Miron Tokarski, prezes Genomtec: Zainteresowanie spółką wzrosło

Dane rynkowe i wycena naszego portfela własności intelektualnej wskazują, że transakcja powyżej 100 mln USD jest możliwa. Przejście z NewConnect na rynek główny pomaga nam w procesie M&A – mówi Miron Tokarski, prezes firmy Genomtec.

Publikacja: 11.05.2023 18:32

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z parkietu” był Miron Tokarski, prezes i

Gościem Dariusza Wieczorka w czwartkowym programie „Prosto z parkietu” był Miron Tokarski, prezes i współzałożyciel firmy Genomtec.Fot. mat. prasowe

Foto: parkiet.com

Ostatnio w waszej spółce dużo się dzieje. W lutym Genomtec przeniósł się z NewConnect na rynek główny. Dostrzegacie korzyści płynące z tej decyzji? Wzrosło zainteresowanie spółką?

Bez wątpienia zyskaliśmy na tym przejściu. Nie towarzyszyła mu emisja. Natomiast później, w oparciu o informację jaką dostaliśmy od naszego doradcy w procesie M&A, zdecydowaliśmy się poprawić naszą pozycję gotówkową i przeprowadzić emisję akcji. Niewątpliwie to, że byliśmy już notowani na rynku głównym, pomogło nam w pozyskaniu inwestorów, bo część z nich nie mogłaby zainwestować na NewConnect. Druga kwestia to widoczna poprawa obrotów akcjami. Ponadto obecność na rynku głównym wiąże się z jeszcze większymi wymogami niż na NewConnect, co sprawia, że rośnie transparentność. To również bardzo ważny aspekt w kontekście toczącego się procesu M&A.

W kwietniu spółka zakończyła emisję akcji, pozyskując około 13 mln zł. Jak wykorzystacie te środki? Głównie na prace nad waszą platformą Genomtec ID?

Tak. Mowa m.in. o dokończeniu badań klinicznych, procesach regulacyjnych oraz wstępnym zwiększeniu możliwości produkcyjnych, żeby zobaczyć jak będą się rozkładały koszty (aby móc pokazać partnerowi dokładną ścieżkę skalowania produkcji). Warto tu podkreślić innowacyjność naszej technologii: karta mikroprzepływowa jest prosta w konstrukcji i produkcji, co pozwala oferować sprzęt ze znacznie lepszą marżą niż w przypadku rozwiązań konkurencyjnych.

Mamy też duży potencjał rozwoju w obszarze onkologii. To bardzo duży rynek, który gwałtownie rośnie. Nasze rozwiązania umożliwiają szybką i automatyczną diagnostykę, nie wymagają podróży pacjentów do specjalistycznych placówek i laboratoriów.

Proszę przybliżyć działanie waszej platformy. Jak odbywa się diagnostyka?

Nasze rozwiązanie (Genmtec ID, a w przyszłości również Genomtec Tumor) składa się z niewielkiego, przenośnego systemu, który wykonuje całą pracę analityczną zachodzącą na nośniku, czyli wspomnianej karcie. Na kartę nakładamy próbkę biologiczną, umieszczamy ją w analizatorze i od tego momentu cały proces diagnostyczny zachodzi już automatycznie. Oba urządzenia są przeznaczone do stosowania przez wyspecjalizowany personel. Wynik jest podawany automatycznie: czy patogen został wykryty, a jeśli tak, to w jakiej ilości.

Prace nad Genomtec Tumor są w początkowej fazie, a rozmowy o sprzedaży dotyczą Genomtec ID?

Tak, dopiero rozpoczynamy prace nad Genomtec Tumor. Potwierdzamy m.in. skuteczność tej technologii. Pierwsze wyniki, które spływają, są dosyć optymistyczne, ale to początkowy etap prac. Natomiast to, czy transakcja będzie dotyczyła tylko Genomtec ID czy też Genomtec Tumor zależy od zainteresowania partnerów. Żadnej opcji nie wykluczamy.

Proces M&A realizowany razem z naszym doradcą transakcyjnym, firmą Clairfield Partners, przebiega zgodnie z harmonogramem. Baza danych, którą będziemy udostępniać partnerom jest już niemal gotowa. Mam nadzieję, że zmierzamy do zakończenia procesu z sukcesem w najbliższym czasie.

Ma pan na myśli 2023 r. czy 2024 r.? W marcu zarząd podjął ważną uchwałę dla akcjonariuszy: dążycie do tego, żeby potencjalny inwestor przejął całą spółkę, albo technologię, a pozyskane pieniądze chcecie w całości wypłacić w formie dywidendy.

Chcemy jak najwięcej środków przekazać do akcjonariuszy. Na razie za wcześnie, by mówić o tym, jak dokładnie będzie wyglądać transakcja, natomiast najbardziej korzystną opcją dla akcjonariuszy wydaje się wezwanie na akcje i to będzie nasz pierwszy wybór. Jeśli chodzi o termin, to zwykle takie procesy trwają od 12 do 16 miesięcy. Końcówka tego roku jest zatem momentem granicznym, natomiast bardziej prawdopodobny jest 2024 r. Choć oczywiście nie możemy wykluczyć, że będzie to już 2023 r.

Wartość godziwa własności intelektualnej Genomtec została oszacowana przez firmę Dennemeyer Consulting na ponad 190 mln euro. Jak należy interpretować tę kwotę? Czy właśnie takiej mniej więcej wartości transakcji należy się spodziewać? Ta wycena, w stosunku do kapitalizacji całej spółki (aktualnie prawie 100 mln zł), robi wrażenie.

Wycena przygotowana została na nasze zlecenie – chcieliśmy wiedzieć, ile dokładnie jest warta nasza własność intelektualna. Warto też mieć na uwadze ostatnie transakcje, które miały miejsce na tym rynku, jak choćby przejęcie Curiosity Diagnostics, spółki zależnej Scope Fluidics za 170 mln USD. Otrzymaliśmy wycenę, która nie odbiega od historycznych parametrów i innych transakcji. One zwykle były powyżej 100 mln USD, oczywiście w zależności od tego, czego dotyczyły – technologii, produktu czy rynku. Kwoty przekraczające 100 mln USD w naszym przypadku w mojej ocenie są możliwe. Wskazują na to dane rynkowe i wycena własności intelektualnej. Czy tak się stanie, teraz nie sposób przesądzać. Zobaczymy to, kiedy złożona zostanie oferta.

Czy finansowania pozyskanego z emisji akcji wystarczy do czasu pozyskania inwestora?

Tak. To nasza ostatnia emisja przed zamknięciem procesu M&A. OPRAC. KMK

Medycyna i zdrowie
Captor coraz bliżej kluczowego etapu
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Medycyna i zdrowie
Potencjał Synthaverse
Medycyna i zdrowie
Scope Fluidics z zastrzykiem gotówki. Akcje drożeją
Medycyna i zdrowie
Rynek nerwowo wypatruje nowych kontraktów Mabionu. Kurs w dół
Medycyna i zdrowie
Kurs Medicalgorithmics wystrzelił na finiszu sesji
Medycyna i zdrowie
Medinice ma umowę inwestycyjną na objęcie akcji nowej emisji