W poniedziałek przed południem akcje Ryvu drożeją o 1 proc. do 57,9 zł, co implikuje 49-proc. przestrzeń do wzrostu względem ceny docelowej ustalonej przez BM Pekao, wynoszącej 86,5 zł. Analitycy podkreślają, że rok 2022 był bardzo owocny pod względem umów partneringowych dla biotechnologicznej firmy. Podpisała dwie umowy i sprzedała prawa do swojego projektu agonisty STING, rozpoczęła też partnerstwo rozwojowe z koncernem BioNTech o łącznej wartości około 1372 mln USD. Otrzymała już 25,2 mln USD płatności z góry. To, w połączeniu z emisją 4,8 mln akcji, pozwoliło zabezpieczyć gotówkę netto na koniec 2022 r. w wysokości około 343 mln zł, a w połączeniu z linią kredytową z EBI, pozwala na sfinansowanie wszystkich wydatków do końca 2024 roku.
Czytaj więcej
Biotechnologiczna grupa podsumowała 2022 r. Obecny rok też zapowiada się dla niej pracowicie. Na razie spółka generuje straty. Deklaruje wzrost wartości prowadzonych projektów i ich komercjalizację na późniejszych etapach rozwoju.
„Jednak mimo tak mocnej pozycji bilansowej spółka nadal planuje sprzedawać co najmniej jeden projekt rocznie. W oparciu o te wytyczne zakładamy również, że spółka podpisze umowę partnerską w 2023 r. Tym razem zakładamy, że sprzeda projekt syntetycznej letalności PRMT5, który wyceniamy na 84 mln zł” – czytamy w raporcie.
Jeśli chodzi projekt SEL24, to analitycy zakładają komercjalizację dopiero w 2028 r. Obniżyli jego wycenę do 121 mln zł z wcześniejszych 174 mln zł.
Po uwzględnieniu zmian w wycenach innych projektów (wyceny poszły w dół m.in. z uwagi na wyższą stopę wolną od ryzyka i niższy kurs USD/PLN) - głównie dzięki zawarciu umowy z BioNTech - analitycy podnieśli cenę docelową dla akcji do 86,5 zł z 68,7 zł.