Obniżka ratingów nie wstrząsnęła rynkiem ani europejskimi politykami

Po cięciu oceny wiarygodności kredytowej Francji, agencja Standard&Poor’s obniżyła rating europejskiego funduszu EFSF

Publikacja: 17.01.2012 05:48

Obniżka ratingów nie wstrząsnęła rynkiem ani europejskimi politykami

Foto: GG Parkiet

Rynki dosyć spokojnie zareagowały na obcięcie przez agencję Standard &?Poor's ratingów dziewięciu państw strefy euro. W poniedziałek po południu indeksy giełdowe w Europie oscylowały pomiędzy niewielkimi spadkami a drobnymi zwyżkami. (Giełdy w USA były zamknięte z powodu Dnia Martina Luthera Kinga). Euro lekko się osłabiło wobec dolara. W ciągu dnia płacono za unijną walutę nawet 1,263 USD. W stosunku do jena osłabła ona do najniższego poziomu od  11?lat, później zaczęła jednak odrabiać straty. Co prawda rentowność portugalskich obligacji dziesięcioletnich skoczyła o ponad 100 pkt bazowych, do 13,6 proc., ale rentowność długu większości państw zdegradowanych przez S&P niewiele się zmieniła. W przypadku francuskich dziesięciolatek po południu rentowność lekko spadła do 3,06 proc. Choć Francja została pozbawiona ratingu AAA, to zdołała przeprowadzić dosyć udaną aukcję długu, sprzedając bony skarbowe warte 8,5 mld euro (planowano sprzedać maksymalnie za 8,7 mld euro) z rentownością nawet nieco niższą niż na poprzedniej aukcji.

Trochę pomogło podtrzymanie francuskiego ratingu AAA przez agencję Moody's. Ale dosyć spokojna reakcja rynku długu jest zgodna z historycznym trendem. Według analityków JPMorgan Chase rentowność?obligacji dziesięcioletnich?państw, które w latach 1982–2011 traciły ratingi AAA, rosła w pierwszym tygodniu od cięcia średnio o zaledwie 2?pkt bazowe.

Urzędowy optymizm

Europejscy politycy starają się więc bagatelizować skutki decyzji S&P. Zdaniem analityków pozbawienie Francji najwyższego ratingu może zagrozić funkcjonowaniu Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej (wczoraj wieczorem S&P obciął mu rating AAA do AA+). Ponieważ instytucja ta zbiera pieniądze z rynku, opierając się głównie na gwarancjach państw z ratingiem AAA, degradacja Francji może wyrwać wielomiliardową dziurę w tych gwarancjach i przez to zmniejszyć moc EFSF nawet do 290 mld euro. Jednakże niemiecki rząd uspokaja, że nie stanowi to dużej groźby dla strefy euro i w związku z tym Niemcy nie zwiększą gwarancji dla EFSF.

– Latem ma zacząć działać Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, następca EFSF. Na zadania stojące przed EFSF w nadchodzących miesiącach wystarczą dotychczasowe niemieckie gwarancje – twierdzi Wolfgang Schaeuble, niemiecki minister finansów. Kanclerz Angela Merkel przyznała zaś w weekend, że EFSF może działać bez ratingu AAA. Komisja Europejska upierała się natomiast, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa obcięcia ratingu EFSF, a S&P, degradując w piątek kraje eurolandu, po prostu popełniła błąd, gdyż... nie zrozumiała, jak dobra jest europejska strategia walki z kryzysem. Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych, nazwał więc agencje „narzędziami amerykańskiego finansowego kapitalizmu". Komisja rozważa m.in. zawieszenie ratingów dla państw otrzymujących pomoc finansową.

Negocjacje do wznowienia

Analitycy wskazują, że nie ma obecnie wielu powodów do optymizmu, jeśli chodzi o sytuację w strefie euro. – Choć wpływ ostatnich obniżek ratingów na rynki raczej nie będzie znaczący w krótkim terminie, to cięcia te przypominają o tym, że kryzys szybko się nie skończy. Spodziewamy się, że dojdzie do jego pogłębienia – mówi Jacques Cailloux, ekonomista z Royal Bank of Scotland.

Kluczową kwestią dla nastrojów na rynkach mogą się okazać negocjacje greckiego rządu z prywatnymi wierzycielami dotyczące redukcji długu Grecji. Zostały one przerwane w piątek przez przedstawicieli sektora prywatnego, którzy nie chcieli się zgodzić na większą redukcję niż wynoszącą 50 proc. nominalnej wartości posiadanych przez nich obligacji. Jutro rozmowy mają zostać wznowione.

– Mieliśmy krótką przerwę w dyskusjach. Jestem pewny, że będą one kontynuowane i osiągniemy na czas porozumienie, które zadowoli obie strony – zapewnia grecki premier Lucas Papademos. W poniedziałek wysłał on swoich przedstawicieli na konsultacje do Waszyngtonu z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, które mają pomóc w przerwaniu impasu w negocjacjach o redukcji długu. Jeśli Grecji nie uda się porozumieć z wierzycielami, nie dostanie kolejnej transzy pomocy finansowej od MFW i UE, a więc może zbankrutować już w marcu. bloomberg

[email protected]

Opinie:

Robert Lynch, strateg, HSBC, Londyn

Obcięcie ratingów dziewięciu państw strefy euro może przynieść w krótkim terminie dodatkową presję na osłabienie waluty, jednakże będzie ona ograniczona. Zdarzenia w Europie ożywiły „niedźwiedzie" nastroje na rynku walutowym, a ryzyko dalszych cięć ratingów będzie jednym z czynników działających na niekorzyść euro. Są jednak również czynniki, które sprawiają, że wpływ ostatnich cięć ocen kredytowych będzie ograniczony. Obniżki ratingów spodziewano się już od dawna, co najmniej od grudnia. Jedynie moment, w którym je ogłoszono, mógł się okazać zaskoczeniem. Ponadto francuską ocenę kredytową obniżono jedynie o jeden stopień, choć obawiano się degradacji o dwa stopnie. hk

Paul Mortimer-Lee, główny ekonomista rynkowy, BNP Paribas, Londyn

Obóz członków strefy euro z najwyższymi ocenami wiarygodności kredytowej skurczył się o dwa kraje. Przypuszczalnie sprawi to, że najwyższy rating straci też Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF). W efekcie trudniej będzie mu pozyskiwać kapitał i stanie się to droższe. Ale nie powinien to być dla Brukseli poważny cios, bo w połowie br. działać ma już następca EFSF, Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. Można argumentować, że decyzja S&P to cios dla reputacji państw, których ratingi zostały obniżone. Ale na rynkach tego przecież oczekiwano. W przypadku Francji to, że ocena wiarygodności kredytowej została obcięta tylko o jeden stopień, może nawet inwestorów ucieszyć. Poza tym nie można zapominać, że francuski rating wciąż jest bardzo wysoki.  GS

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą