Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF), choć został pozbawiony przez agencję Standard &?Poor's najwyższego ratingu AAA, przeprowadził całkiem udaną aukcję długu. Sprzedał na niej półroczne bony warte 1,5 mld euro, potrzebne do sfinansowania pomocy dla Irlandii i Portugalii. Rentowność papierów wyniosła 0,266 proc., gdy dzień wcześniej Francja sprzedawała podobny dług z rentownością 0,295 proc.
Optymistyczne przyjęcie
– EFSF posiada wystarczające środki, by spełnić swoje zadania w ramach obecnych i potencjalnych programów pomocowych – zapewnia Klaus Regling, szef EFSF. Jego zdaniem skutki obniżki oceny wiarygodności będą ograniczone, gdyż pozostałe dwie agencje: Fitch i Moody's wciąż dają EFSF ratingi AAA.
Regling spotykał się we wtorek w Singapurze z azjatyckimi inwestorami, zachęcając ich do kupowania obligacji jego funduszu. Część inwestorów, zwłaszcza tych państwowych, również twierdzi, że obniżka ratingu EFSF nie ma dla nich większego znaczenia. – Te obligacje pozostają wciąż dla nas atrakcyjne. Japonia już je kupowała i nasze stanowisko wobec nich nie zmieni się z powodu jednej obniżki ratingu – deklaruje Jun Azumi, japoński minister finansów.
Zapewnienia Reglinga i niektórych inwestorów nie rozwiązują jednak problemów związanych z działaniem EFSF w przyszłości. Fundusz ten zbiera pieniądze z rynku, opierając się na gwarancjach państw strefy euro – głównie tych krajów, które posiadają ratingi AAA. Po piątkowej serii cięć ocen kredytowych dokonanej przez S&P, jedynym państwem strefy euro posiadającym rating AAA ze stabilną perspektywą są Niemcy (Francja i Austria zostały zdegradowane). – EFSF nie są już w pełni wspierane przez gwarancje państw o ratingach AAA ani przez papiery mające ratingi AAA – mówi komunikat S&P uzasadniający cięcie ratingu EFSF. Dodatkowo Niemcy i Finlandia deklarują, że nie będą zwiększać gwarancji dla EFSF.
Politycy mimo to upierają się, że Fundusz nie będzie miał kłopotów z gwarancjami ani z pozyskiwaniem finansowania. – EFSF posiada wystarczające fundusze, by odnieść sukces – twierdzi Valerie Pecresse, francuska minister ds. budżetu. Również Komisja Europejska wskazuje, że cięcie ratingu EFSF nie wpłynie znacząco na funkcjonowanie tej instytucji. KE?zauważa jednak, że Fundusz powinien zostać wzmocniony. Problem w tym, że nawet przed obniżką ratingu EFSF jego dostępne moce pożyczkowe wynosiły około 250 mld euro, co (wbrew temu, co sugerują europejscy politycy) nie wystarczyłoby na wsparcie np. dla Hiszpanii czy Włoch.