Nowy grecki rząd stoi przed starymi wyzwaniami

Do połowy października musi zostać wdrożonych w Grecji 48 tzw. reform nakazanych przez wierzycieli. Premier Aleksis Cipras liczy na to, że jego kraj uzyska przynajmniej redukcję długu.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:16 Publikacja: 06.10.2015 06:00

Nowy grecki rząd stoi przed starymi wyzwaniami

Foto: GG Parkiet

W Atenach rozpoczęła się parlamentarna debata nad budżetem na 2016 r. i wotum zaufania dla nowego rządu Aleksisa Ciprasa. Koalicja lewicowej Syrizy i nacjonalistycznych Niezależnych Greków ma w parlamencie wymaganą większość, więc wygląda na to, że Cipras wygra w środę głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu. Później będzie już dużo trudniej – unijni decydenci chcą, by Grecja do połowy października przyjęła 48 tzw. kamieni milowych, czyli reform, bez których przegłosowania UE nie otworzy ateńskiemu rządowi dostępu do drugiej transzy pakietu pomocowego.

Reformy do wdrożenia

Lista tych „kamieni milowych" została opracowana przez grupę roboczą Eurogrupy składającej się z ministrów finansów państw strefy euro. 19 ze znajdujących się na niej punktów zostało przegłosowanych przez grecki parlament już w sierpniu i wymaga jedynie ministerialnych rozporządzeń do wejścia w życie. Do przegłosowania wciąż są jednak takie ważne punkty jak kwestia zmniejszenia dodatków emerytalnych i nowelizacji prawa o bankructwach gospodarstw domowych. Listę „kroków milowych" i postępy przy jej wdrażaniu omawiała w poniedziałek Eurogrupa. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie były jednak znane podjęte przez nią decyzje.

Do końca października ma zostać zakończony przegląd bilansów greckich banków dokonywany pod nadzorem Europejskiego Banku Centralnego. Ma on określić, jak dużo pieniędzy będą one potrzebowały na rekapitalizację.

Nowy rząd Ciprasa ma więc dosyć ograniczone pole manewru i musi bardzo uważać, by nie wejść w konflikt z unijnymi wierzycielami. Taki spór mógłby oznaczać wstrzymanie drugiej transzy z trzeciego pakietu pomocowego, czyli powrót obaw przed Grexitem. Mimo to Cipras wielokrotnie sugerował, że jest w stanie wynegocjować z UE znalezienie zamienników dla części „reform" narzucanych mu przez wierzycieli, co pozwoliłoby złagodzić cięcia emerytur czy odłożyć bardziej kontrowersyjne prywatyzacje.

– Walczyliśmy, by część kwestii pozostawić otwartych po to, by utrzymać grunt, który zyskaliśmy – mówił Cipras na sobotnim spotkaniu z deputowanymi Syrizy.

Sporna restrukturyzacja

Cipras zapowiada, że jak tylko zostanie zatwierdzona druga transza z trzeciego pakietu pomocowego, to rozpoczną się negocjacje z wierzycielami na temat redukcji greckiego długu. Taka redukcja była wcześniej jedną z obietnic wyborczych Syrizy, a wielu ekonomistów (w tym eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego) uważa, że bez niej program reform gospodarczych w Grecji jest skazany na klęskę.

Czy nowa restrukturyzacja greckiego długu jest jednak możliwa? Większość zadłużenia Grecji znajduje się w rękach EBC, Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM) oraz rządów państw strefy euro. Niektóre z państw Eurolandu (m.in. Niemcy, Finlandia, Słowacja) jak dotąd ostro protestowały przeciwko takiej restrukturyzacji, gdyż straty w jej wyniku ponieśliby podatnicy. Łagodnie na tę sprawę patrzy jednak Francja. – Im szybciej zostanie wdrożone porozumienie Grecji z wierzycielami, tym szybciej wierzyciele mogą zacząć myśleć o redukcji długu – uważa Michel Sapin, francuski minister finansów.

[email protected]

Włoscy inwestorzy pozywają EBC za restrukturyzację długu Grecji

Ponad 200 inwestorów detalicznych z Włoch pozwało Europejski Bank Centralny za to, że zostali potraktowani w „dyskryminujący sposób" podczas restrukturyzacji greckiego długu w 2012 r. Musieli oni, tak jak inni wierzyciele z sektora prywatnego, zgodzić się na taką formę restrukturyzacji, która przyniosła im straty na greckim długu wynoszące 53,5 proc. jego nominalnej wartości. Tymczasem EBC oraz inne banki centralne państw strefy euro żadnych strat nie poniosły – na preferencyjnych warunkach wymieniły grecki dług na zabezpieczone obligacje. Zdaniem grupy włoskich inwestorów detalicznych EBC złamał zasadę równego traktowania wierzycieli o podobnym statusie. Sprawa ma być rozpatrywana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Co prawda włoscy inwestorzy żądają zaledwie 12 mln euro odszkodowania za poniesione straty, ale jeśli ETS orzeknie na ich korzyść, może to otworzyć drogę do lawiny pozwów innych prywatnych inwestorów, którzy ponieśli straty w wyniku restrukturyzacji greckiego długu. W wyniku restrukturyzacji z marca 2012 r. grecki dług publiczny został zmniejszony o 100 mld euro. Była to największa tego typu operacja w historii. HK

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?