Dywidendy bardziej atrakcyjne od obligacji

Rentowność amerykańskich obligacji trzydziestoletnich sięgała w czwartek rano zaledwie 1,92 proc. i była niższa od stopy dywidendy dla indeksu S&P 500, wynoszącej 1,97 proc.

Publikacja: 30.08.2019 05:03

Dywidendy bardziej atrakcyjne od obligacji

Foto: AFP

Takie zjawisko zdarza się na rynkach niezwykle rzadko. W ostatnich czterdziestu latach doszło do niego wcześniej tylko raz: na jesieni 2008 r. Stopa dywidendy przewyższała wówczas rentowność amerykańskich obligacji trzydziestoletnich do marca 2009 r. i zbiegło się to z najgorszym okresem światowego kryzysu finansowego. Niewiele brakowało, by stało się tak również w lipcu 2016 r., niedługo po referendum w sprawie brexitu. Stopa dywidendy dla S&P 500 była wówczas tylko o 0,01 pkt proc. niższa od rentowności amerykańskich trzydziestolatek.

– To sprawia, że akcje stają się bardziej atrakcyjne dla inwestora chcącego trzymać jakieś aktywa w długim terminie. Jeśli jest spółka wypłacająca rocznie więcej, niż można uzyskać z amerykańskich obligacji trzydziestoletnich, a do tego spółka ta ma historię podwyższania dywidend, to w długim terminie jej akcje są lepszym wyborem niż obligacje – twierdzi Paul Hickey, współzałożyciel spółki Bespoke Investment Group. Według danych jego firmy dwie trzecie spółek z indeksu S&P 500 oferuje stopę dywidendy większą niż rentowność amerykańskich obligacji pięcioletnich, 60 proc. wyższą niż rentowność dziesięciolatek, a ponad połowa większą niż rentowność trzydziestolatek.

– Inwestorzy głodni rentowności będą kupowali więcej bezpiecznych akcji. Szczególnie może to dotyczyć akcji spółek z indeksu S&P 500, które oferują atrakcyjną stopę dywidendy, a przy tym są postrzegane jako mniej wrażliwe na możliwą wyprzedaż – prognozuje JJ Kinahan, strateg z firmy TD Ameritrade.

Foto: GG Parkiet

Część analityków zwraca jednak uwagę, że rynek akcji jest wrażliwy na globalne spowolnienie gospodarcze. – Z jednej strony akcje są kupowane dla „rentowności", a obligacje dla wzrostu wartości, co jest dziwnym scenariuszem. Z drugiej strony nie powinniśmy zapominać, że akcje są ryzykownymi aktywami, a powodem, dla którego rentowności obligacji, a szczególnie papierów trzydziestoletnich spadły tak mocno, jest to, że wzrost gospodarczy zwalnia, a to negatywnie wpływa na zyski spółek i potencjalnie na ceny akcji – wskazuje Peter Boockvar, dyrektor inwestycyjny w Bleakley Advisory Group.

Bardzo wysoka stopa dywidendy może być również oznaką słabości spółki. W indeksie S&P 500 największą, wynoszącą aż 10,7 proc., oferuje Macerich, fundusz inwestujący w nieruchomości komercyjne (REIT), specjalizujący się w inwestycjach w centra handlowe. Jego stopa dywidendy jest tak duża, gdyż przez ostatnie 12 miesięcy akcje Mecerich straciły połowę wartości. Fundusz odczuwał negatywne skutki tzw. handlowej apokalipsy, czyli fali zamknięć sieci sklepów detalicznych i centrów handlowych w Stanach Zjednoczonych. HK

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą