By­ło ono kon­tynu­acją po­sie­dze­nia z paź­dzier­ni­ka – prze­rwa zo­sta­ła ogło­szo­na po to, by udzia­łow­cy do­szli do po­ro­zu­mie­nia w spra­wie przy­szło­ści przed­się­biorstwa, któ­re ma pro­du­ko­wać in­no­wa­cyj­ny te­ster do wcze­sne­go wy­kry­wa­nia no­wo­two­ru pier­si.

48,3 proc. udzia­łów w Bra­ste­rze ma DGA, po­zo­sta­łe są w rę­kach na­ukow­ców – za­ło­ży­cie­li spół­ki. No­to­wa­ny na gieł­dzie in­we­stor za­pro­po­no­wał, by wszy­scy udzia­łow­cy wzię­li udział w pod­wyż­sze­niu ka­pi­tał – w su­mie o 1,2 mln zł. Mniej­szo­ścio­wi udzia­łow­cy nie zgo­dzi­li się na to i za­żą­da­li, by DGA zwięk­szył za­an­ga­żo­wa­nie do 50 proc. kosz­tem 750 tys. zł – zgod­nie z za­pi­sa­mi umo­wy in­we­sty­cyj­nej z mar­ca 2009 ro­ku. Gieł­do­wa spół­ka za iden­tycz­ną kwo­tę ob­ję­ła wów­czas 48,3-proc. pa­kiet, zo­bo­wią­zu­jąc się do zwięk­sze­nia udzia­łu po speł­nie­niu kil­ku wa­run­ków, naj­waż­niej­szym był wpis te­ste­ra do re­je­stru wy­ro­bów me­dycz­nych. O ta­kim zda­rze­niu fir­ma po­in­for­mo­wa­ła w po­ło­wie paź­dzier­ni­ka.

Osta­tecz­nie DGA po­ży­czy Bra­ste­ro­wi 100 tys. zł. – Nie mo­że­my wy­ko­nać umo­wy, sko­ro nie wszyst­kie wa­run­ki zo­sta­ły speł­nio­ne. Nie­ste­ty, po­zo­sta­li udzia­łow­cy nie zgo­dzi­li się na  so­li­dar­ne do­ka­pi­ta­li­zo­wa­nie spół­ki. To wszyst­ko nie wpły­wa na dzia­łal­ność ope­ra­cyj­ną Bra­ste­ra – ko­men­tu­je An­drzej Gło­wac­ki, pre­zes DGA. Pod­kre­śla, że prio­ry­te­tem jest roz­li­cze­nie do koń­ca te­go ro­ku do­ta­cji unij­nych, co umoż­li­wi otrzy­ma­nie ko­lej­nej tran­szy (1,33 mln zł). – Dzię­ki te­mu zo­sta­ną do­koń­czo­ne pra­ce nad pro­to­ty­pem te­ste­ra. Spół­ka kom­ple­tu­je te­raz ze­spół. Po­tem za­sta­no­wi­my się nad wdro­że­niem te­ste­ra do  pro­duk­cji – pod­su­mo­wu­je Gło­wac­ki.