– Bezpośredni kontrakt z producentem gwarantuje nam stabilność dostaw, a jest to dla nas niezwykle istotne, szczególnie w przypadku rynku czeskiego, gdzie musimy funkcjonować w trudnym otoczeniu biznesowym – twierdzi Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen.
Na dziś wartość tych dostaw szacowana jest na około 6,2 mld USD, czyli około 20,4 mld zł według obecnego kursu NBP. Bezpośrednim odbiorcą ropy będzie czeski Unipetrol RPA, którego 100 proc. udziałów należy do Unipetrolu. Jego głównym akcjonariuszem jest z kolei PKN Orlen. Płocki koncern posiada 63 proc. udziałów Unipetrolu. Ropa będzie przesyłana rurociągiem Przyjaźń.
28 mln ton ropy naftowej przerobiła w ubiegłym roku grupa PKN Orlen w siedmiu rafineriach w Polsce, Czechach i na Litwie.
Krawiec zauważa, że zabezpieczenie dostaw surowca będzie wsparciem dla przyjętej niedawno strategii Unipetrolu. Czeska grupa w latach 2013–2017 chce poprawić wyniki finansowe i planuje ponad 3 mld zł inwestycji mających przyczynić się do jej rozwoju.
Podpisana właśnie przez PKN Orlen umowa to drugi kontrakt zawarty z Rosnieftem. Na początku lutego grupa zapewniła sobie dostawy 18 mln ton ropy również rurociągiem Przyjaźń, ale do rafinerii w Połocku. Wartość tego kontraktu (ma obowiązywać do końca stycznia 2016 r.) szacowano na około 15 mld USD, czyli około 46 mld zł według ówczesnego kursu NBP.