Projekt przeszedł jednogłośnie. Żaden z akcjonariuszy nie kwestionował przygotowanej na tę okazję wyceny Novitusa, do czego pretekstem mogłoby być ostatnie zamieszanie dotyczące spraw właścicielskich w Elzabie, spółce zależnej Novitusa. Jeden z mniejszościowych akcjonariuszy zabrzańskiej spółki – Relpol 2 – kwestionuje prawo Novitusa do wykonywania głosów z posiadanych papierów Elzabu. Obecni na spotkaniu podjęli również uchwałę o zmianie statutu spółki pozwalającej na „wydrukowanie” akcji.
Analogiczną uchwałę o połączeniu, dwie godziny później, podjęli też akcjonariusze Novitusa. W tym przypadku projekt zyskał poparcie udziałowców posiadających 4,42 mln akcji i reprezentujących 78,7 proc. kapitału. Również w tym przypadku uchwała przeszła jednogłośnie.
– Skala tego wydarzenia jest bez precedensu w historii naszej firmy – mówi Jacek Papaj, prezes i główny akcjonariusz Compu. Według niego fuzja znacznie przyspieszy rozwój przedsiębiorstwa. – Spółka znacząco wzmocni się kapitałowo. Wzrośnie jej potencjał i kapitalizacja, co oznacza, że będzie znacznie atrakcyjniejsza dla inwestorów – tłumaczy. Obecnie wartość rynkowa to 380 mln zł, a Novitusa 170 mln zł. To oznacza, że nowy podmiot będzie jedną z największych firm IT notowanych na warszawskim parkiecie.
Akcjonariusze Novitusa, w zamian za majątek spółki, otrzymają nowe akcje Compu. Za każdy papier dostaną po 0,42 akcji spółki przejmującej. Comp wyemituje dla nich prawie 1,24 mln papierów. Obecnie kapitał zakładowy firmy dzieli się na blisko 4,75 mln walorów. Parytet wymiany akcji bazuje na średnim kursie z sześciu miesięcy poprzedzających podpisanie umowy połączeniowej, co miało miejsce pod koniec 2010 r. Inicjatorzy operacji liczą, że proces łączenia podmiotów uda się sfinalizować?do końca III kwartału. Nie chcą jednak rozmawiać o synergiach kosztowych wynikających choćby z ograniczenia zatrudnienia w administracji. Ich zdaniem dużo ważniejsze są synergie przychodowe.