Walka o klientów z małych miejscowości się zaostrza

Trudno wskazać konkretny bank, z którym można bezpośrednio porównać BGŻ. Plasuje się on pomiędzy segmentem mniejszych banków spółdzielczych i dużych komercyjnych.

Aktualizacja: 17.02.2017 19:36 Publikacja: 09.05.2012 01:08

Obecnie BGŻ ma 393 oddziały. W tym roku plan zakłada otwarcie 12 nowych placówek. – Chcemy być bankiem pierwszego wyboru dla klientów w miejscowościach do 250 tys. mieszkańców. W mniejszych i średnich miejscowościach koncentrujemy się w dużym stopniu na obsłudze sektora mikro i MSP – mówi Aleksandra Myczkowska, rzecznik BGŻ. Ważną grupą klientów tego banku są przedsiębiorcy z branży rolno-spożywczej. – Mamy bardzo mocną pozycję w sektorze rolno-spożywczym. Nasz udział w rynku kredytów dla rolników wynosi 24,5 proc. – mówi Myczkowska. Jeśli chodzi o sieć bankomatów, teraz bank ma ich 507. – Dzięki porozumieniu z Euronetem, SGB Bankiem, Kredyt Bankiem i Invest Bankiem nasi klienci mają do dyspozycji ponad 4000 bankomatów. Do końca roku planujemy uruchomić 12 bankomatów, zlokalizowanych w nowo otwieranych oddziałach – mówi Myczkowska.

Analitycy wskazują, że bankowi klientów może podebrać Credit Agricole. Jego francuski właściciel również ma korzenie w bankowości skierowanej przede wszystkim do rolników. Zgodnie z zapowiedziami Credit Agricole chce w Polsce otwierać oddziały również w mniejszych miejscowościach. Na razie jednak nie powinno to spędzać przedstawicielom BGŻ snu z powiek. Nawet jeśli Credit Agricole wejdzie w ten segment, to i tak dla niego będzie to tylko dodatek do obecnego, podstawowego biznesu.

Opinia

Andrzej Powierża analityk Domu Maklerskiego Citi Handlowego

Obecna cena akcji BGŻ jest wyłącznie pochodną wezwania. Z zachowania się kursu można wnosić, że akcjonariusze mniejszościowi zaakceptowali ofertę Rabobanku. Powodzenie wezwania zależy jednak od MSP. Rabobank, płacąc tyle w wezwaniu, najwyraźniej liczy, że BGŻ poprawi zyskowność i przybliży się do poziomów osiąganych przez inne banki. Nie spodziewałbym się szybkiej poprawy rentowności BGŻ. Jest ona możliwa, ale raczej w perspektywie paru lat, a nie kilku kwartałów. Bank otworzył nowe placówki w mniejszych miejscowościach i to naturalne, że w pierwszym etapie ich koszty przewyższają przychody. Teraz należy poczekać, aż zaczną one poprawiać wyniki. Jeśli chodzi o wskaźniki dla BGŻ, C/Z (cena do zysku – red.) jest wysoki, bo obecna zyskowność banku jest niska.

Analiza Swot

moc­ne stro­ny

Firmy
Oponeo.pl na fali wzrostowej
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Firmy
Synthaverse powalczy o rynek francuski
Firmy
Fundusze unijne. Mocne wsparcie dla start-upów
Firmy
Benefit Systems zabił inwestorom ćwieka
Firmy
Największe w historii tąpnięcie kursu Benefitu Systems. Analityk tłumaczy, co się stało
Firmy
Mentzen już na giełdzie. Akcje mocno drożeją