Do końca tego roku BBI Zeneris NFI, fundusz specjalizujący się w realizacji projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii, chce zakończyć sprzedaż nowych akcji w ramach warunkowego podwyższenia kapitału zakładowego. Grupa mogłaby pozyskać pieniądze – będą jej niedługo potrzebne m.in. na spłatę części zadłużenia – z emisji obligacji, jednak ten rodzaj papierów ostatnio sprzedać trudno.
Emisja albo sprzedaż aktywów
Zgodnie z uchwałą NWZA z 6?sierpnia BBI?Zeneris NFI może przeprowadzić prywatną ofertę z wyłączeniem prawa poboru do 60 mln walorów serii E, które będą stanowić do 30 proc. w podwyższonym kapitale funduszu. Gdyby emitować je po bieżącym kursie BBI?Zeneris (0,2 zł), oferta miałaby wartość 12 mln zł. – Może się okazać, że nie zaoferujemy inwestorom maksymalnej liczby papierów, do jakiej upoważniło nas WZA. Ile dokładnie akcji wyemitujemy, będzie zależeć od tego, kiedy, jakie aktywa i za ile sprzedamy – mówi „Parkietowi" Robert Bender, prezes BBI Zeneris.
Kluczowe znaczenie będzie mieć umowa dotycząca sprzedaży lub pozyskania inwestora do projektu realizowanego przez spółkę zależną Energo-Eko I, polegającego na budowie zakładu odzysku energii z odpadów komunalnych w Jastrzębiu-Zdroju. – Jeśli zdecydujemy się na pozyskanie inwestora, to wartość inwestycji w ten projekt wyniesie grubo ponad 100 mln zł. Nasz partner wyłoży z tej kwoty część pieniędzy, tak aby było możliwe pozyskanie finansowania dłużnego na resztę koniecznych nakładów – uważa Bender. Ze względu na dobro negocjacji nie chce ujawniać, ile fundusz mógłby otrzymać pieniędzy, jeśli zdecyduje się na sprzedaż projektu. Zarząd prowadzi teraz rozmowy z kilkoma różnymi firmami zarówno na temat zbycia projektu, jak i pozyskania inwestora. Niezależnie od tego we wrześniu fundusz chce wybrać wykonawcę, który wybuduje zakład odzysku energii.
Viatron na NewConnect
BBI Zeneris nie zapomina też o innych swoich spółkach z portfela. – W ciągu jednego, dwóch miesięcy chcemy przeprowadzić prywatną emisje akcji Viatronu o wartości około 1,5 mln zł. Zaraz po jej zakończeniu walory firmy planujemy wprowadzić na NewConnect – informuje prezes Bender. Dodaje, że specjalizująca się w stawianiu turbin wiatrowych firma realizuje coraz więcej kontraktów i w tym roku osiągnie przychody dwukrotnie wyższe niż w zeszłym. Ma też zapewnione prace na początek?przyszłego roku. Wówczas ma postawić 20 tego typu instalacji.
Zleceniodawcą jest zazwyczaj duński Vestas, który wytwarza turbiny i sprzedaje je końcowym klientom wraz z usługą dotycząca ich instalacji i późniejszego serwisu.