Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.05.2017 06:00 Publikacja: 11.05.2017 06:00
Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński
W ciągu następnych minut popyt był tak duży, że ich cena chwilami zwyżkowała nawet o 16,2 proc., osiągając wartość 18,2 zł. Od dnia debiutu papiery spółki nigdy nie były tak wysoko wyceniane.
Bezpośrednim powodem wzrostu kursu były informacje na temat wyników osiągniętych przez grupę w I kwartale. W tym czasie zanotowała ona 92,3 mln zł przychodów oraz 12,5 mln zł czystego zarobku. W stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku oba wyniki wzrosły odpowiednio o 14,1 proc. oraz o 53,5 proc. – Początek roku był dla grupy udany – I kwartał był najlepszym I kwartałem w historii pod względem osiągniętych wyników finansowych. Warto podkreślić, że sprzedaż grupy rośnie przy satysfakcjonującym poziomie marż, przy czym na sam zysk netto dodatni wpływ miały tym razem różnice kursowe – mówi Aneta Raczek, prezes Ferro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zdaniem Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych przymusowy wykup powinien gwarantować akcjonariuszom mniejszościowym cenę odpowiadającą co najmniej wartości godziwej akcji.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Do Rafako i Rafamet, spółkom zlokalizowanym w Raciborzu trafi pomoc rządowa w kwocie 700 mln zł. Taką decyzję podjął premier Tusk. Środki trafią za pośrednictwem Agencji Rozwoju Przemysłu. Akcje Rafako znów rośną.
O prawie 30 proc. drożeją dziś akcje giełdowej spółki. Inwestorów uskrzydliła informacja o pozytywnym rozstrzygnięciu przetargu na budowę zbożowych silosów w Egipcie.
Stabilizująca się inflacja w Polsce, wysoka aktywności w e-commerce i postępująca ekspansja eksportowa przemawiają za wzrostem wyników finansowych grupy. Z drugiej strony nie brakuje również istotnych wyzwań.
Duża część giełdowych spółek temat gospodarowania wodą zdaje się traktować po macoszemu. Trudno m.in. uzyskać od nich szczegółowe dane liczbowe i informacje o inwestycjach. Tymczasem bez wody nie mogłyby prowadzić podstawowej działalności.
Mimo hossy na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeciwny kierunek, co mocno kontrastuje z osiągnięciami większości pozostałych firm.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas