Prezes Stilo Energy nie przewiduje rewolucji i zamierza skoncentrować się na wdrożeniu i utrzymywaniu dyscypliny finansowej i efektywnym zarządzaniu przepływami finansowymi. Od czasu debiutu Stilo Energy na małej giełdzie w kwietniu, notowania spółki spadły o 68 proc., do 13,2 zł.
Kadrowe zmiany
Stilo Energy to spółka działająca na rynku komercyjnych instalacji fotowoltaicznych w Polsce. We wrześniu rada nadzorcza Stilo Energy powołała Jarosława Króla na stanowisko prezesa oraz Piotra Kowalczewskiego na stanowisko członka zarządu.
– Obecnie weryfikujemy wnikliwie ogólną sytuację spółki. Dotychczasowe osiągnięcia nie były, delikatnie mówiąc, „satysfakcjonujące". Zapoznajemy się z dokumentami oraz kwestiami organizacyjnymi w celu postawienia diagnozy o przyczynach bieżącej sytuacji, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości. Już pierwsze wnioski nam się klarują, jednakże to jeszcze nie jest czas na ich ogłaszanie – tłumaczy „Parkietowi" Jarosław Król, prezes Stilo Energy. Dodaje, że zarząd ma kilka pomysłów na nowe rozwiązania takie jak: silne wejście w instalacje B2B, instalacje pomp ciepła oraz przydomowych magazynów energii.
– Rozważamy tworzenie produktów opartych o udziały w farmach fotowoltaicznych, jeśli tylko pojawią się takie możliwości w otoczeniu prawnym. Nie przewidujemy rewolucyjnych zmian, ale zamierzamy skoncentrować się na wdrożeniu i utrzymywaniu dyscypliny finansowej i efektywnym zarządzaniu przepływami finansowymi. Więcej informacji będziemy mogli przedstawić w ramach publikacji raportu finansowego za III kwartał, co odbędzie się w II połowie listopada – dodaje Król.