Zarząd oraz rada nadzorcza dewelopera i właściciela nieruchomości komercyjnych w naszym regionie Europy zarekomendowały, by cały ubiegłoroczny zysk (109 mln zł) przeznaczyć na kapitał zapasowy. GTC chce inwestować i w ten sposób przynieść akcjonariuszom korzyści, a drugi ważny aspekt to konieczność poniesienia nakładów na dostosowywanie standardu nieruchomości do wymogów ESG.
Jednocześnie GTC może uruchomić duży buy back, o ile stosowną uchwałę podejmie walne zgromadzenie podsumowujące 2022 r. Posiedzenie zwołano na 21 czerwca. Według projektu uchwały spółka mogłaby do połowy 2024 r. kupić do 86,1 mln (15 proc.) akcji za cenę z przedziału 5-7 zł. Obecna wycena na GPW to 6 zł, od jesieni notowania są w konsolidacji na poziomie nieco powyżej tej kwoty. Przewidywany budżet to 633 mln zł z kapitału zapasowego.
Forma skupu to zaproszenie do składania ofert lub nabywanie papierów na giełdzie, w tym w ramach transakcji pakietowych - uwzględniając zasadę równego traktowania akcjonariuszy. Zakupione papiery będą mogły być umorzone lub wykorzystane w innym celu.
„Z perspektywy finansów przedsiębiorstwa wykup akcji własnych stanowi dla akcjonariuszy skuteczniejszy sposób zwrotu z inwestycji kapitałowych od dywidendy” – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
GTC kontrolowane jest przez węgierski fundusz Optimum Venture, który ma 63 proc. akcji. Pakiety rzędu 10 proc. mają Allianz OFE i OFE PZU Złota Jesień.