Rank Progress: założyciele dewelopera w konflikcie

Zaskakujące zmiany w radzie nadzorczej spółki. Dotychczasowy przewodniczący stracił stanowisko.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:53 Publikacja: 11.07.2013 06:23

Jan Mroczka, prezes Rank Progress

Jan Mroczka, prezes Rank Progress

Foto: Archiwum

Ciekawy przebieg miało ostatnie nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy dewelopera komercyjnego. W jego wyniku jeden z dwóch największych akcjonariuszy Rank Progress pożegnał się ze sprawowaną od wielu lat funkcją przewodniczącego rady nadzorczej. Przepadła też zgłoszona przez niego propozycja, by 2 września odbyło się kolejne NWZA spółki (miałoby zająć się wyborem RN w drodze głosowania grupami).

Zbyt duże zmiany?

Taką formę wyboru rady Andrzej Bartnicki, czyli jeden z głównych akcjonariuszy i współzałożycieli Rank Progress, proponował już w trakcie wspomnianego walnego. Uzasadniał to tym, że dopiero w dniu NWZA dowiedział się „jak dalekie zmiany chce wprowadzić jego wspólnik". Wniosek ten został jednak odrzucony w związku z tym, że takiego punktu nie było w porządku obrad, a na walnym nie był rezprezentowany cały kapitał zakładowy giełdowej spółki.

Piguła informacyjna spółki Rank Progress

Bartnicki głosował co prawda przeciw podjęciu niektórych uchwał. Nie miał jednak szans na przegłosowanie Jana Mroczki, prezesa Rank Progress i drugiego współzałożyciela. Mroczka wraz z należącymi do niego cypryjskimi spółkami miał bowiem 50,51 proc. głosów na walnym. Bartnicki i należąca do niego firma wspólnie mieli zaś ich 46,12 proc. Drugiemu inwestorowi pozostało zatem zgłoszenie sprzeciwu do uchwały w sprawie przyjęcia porządku obrad.

Mroczka: konfliktu nie ma

Jan Mroczka, zapewnia, że nie ma mowy o konflikcie między akcjonariuszami. - Co najwyżej doszło do pewnej różnicy zdań. Pan Bartnicki zgłosił sprzeciw do jednej z podjętych uchwał, gdyż był zdziwiony tym, że zaproponowałem wprowadzenie do rady nadzorczej osób, które zostały ostatecznie powołane w jej skład - mówi. - Każdy ma prawo podejmować decyzje na tak lub na nie i informować, że sprzeciwia się niektórym uchwałom. Zgłoszenie sprzeciwów nie jest w żadnym wypadku przejawem konfliktu - dodaje.

Informuje, że dla dobra wszystkich akcjonariuszy większościowy udziałowiec zdecydował o wprowadzeniu do rady osób, które swoją wiedzą i doświadczeniem wesprą spółkę i zarząd w obszarach kluczowych z punktu widzenia rozwoju firmy. - Zależało mi na tym, żeby do nadzoru weszły osoby, które współpracują z nami w kwestiach m.in. prawnych i podatkowych. Zgodnie z wymogami, spółki publiczne mają obowiązek utworzenia komitetu audytu w ramach rady nadzorczej. Jedna z osób tego komitetu powinna mieć określone kwalifikacje zdefiniowane w ustawie o biegłych rewidentach - tłumaczy.

Dlaczego do rady powołany nie został ponownie Bartnicki? – Chodziło nam o to, żeby w RN znalazły się osoby, które będą w stanie w pełni poświęcić się i zaangażować w działalność spółki - mówi Mroczka. Nie precyzuje, co ma na myśli.

Komentarza Bartnickiego na temat NWZA i nieporozumień ze wspólnikiem wczoraj nie udało nam się uzyskać.

Zgoda buduje, niezgoda...

Maciej Wewiórski z DM IDMSA ocenia, że jeśli pomiędzy głównymi akcjonariuszami Rank Progress istnieje konflikt, to będzie to szkodliwe dla pozostałych inwestorów. - Ich energia w takiej sytuacji skupiłaby się bowiem nie na rozwijaniu działalności lecz na sporze - podkreśla.

Mroczka zaprzecza, jakoby główni akcjonariusze pozostawali w konflikie. Na rynku mówi się jednak, że już od pewnego czasu nie mogą oni dojść do porozumienia. Bartnicki pod koniec minionego roku niespodziewanie sprzedał pakiet 3,3 mln akcji dewelopera za 31,4 mln zł, co według naszych rozmówców wywołało negatywne zaskoczenie u Mroczki. W dniu zawarcia tej transakcji Bartnicki podpisał jednak umowę lock up, w której zobowiązał się, że ani on, ani należące do niego cypryjskie spółki, nie sprzedadzą papierów dewelopera do 18 grudnia 2013 r.

[email protected]

Przyłącz się do dyskusji na forum parkiet.com

Budownictwo
Deweloperzy mieszkaniowi podsumowują I połowę 2024 roku
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Budownictwo
Kurs Pekabeksu o krok od rekordu. Wyniki słabe, ale w rękawie ma asa
Budownictwo
Mirbud: PZU i NN wzięły ponad połowę nowych akcji
Budownictwo
Giełdowe firmy skorzystają ze słabości konkurencji
Budownictwo
Fundusz emerytalny Nationale Nederlanden też widzi potencjał w Mirbudzie
Budownictwo
Opóźnienie programu „Na start”. Konsekwencje dla rynku i firm