Emil Popławski, BM Pekao: Musimy wsłuchiwać się w potrzeby klientów

Na dziś planuję pozostać w obecnym uniwersum, jeszcze lepiej zrozumieć pokrywane branże i dostarczać więcej jakości naszym klientom – mówi Emil Popławski z BM Pekao, który został wybrany najlepszym analitykiem bez podziału na kategorie.

Publikacja: 09.01.2024 21:00

Emil Popławski, BM Pekao

Emil Popławski, BM Pekao

Foto: materiały prasowe

Jaki, z perspektywy analityka rynkowego, był 2023 r.?

Rok 2023 był z pewnością bardzo ciekawy i przyniósł wiele niespodzianek, w głównej mierze pozytywnych. I kwartał upłynął pod znakiem rekordowego odczytu inflacji i prób ekstrapolacji potencjalnych szans i zagrożeń płynących z decyzji na poziomie polityki fiskalnej i monetarnej. Kolejne miesiące to już dezinflacja i dalsza aprecjacja waluty krajowej, co w połączeniu z rosnącą liczbą spółek, które pozytywnie zaskakiwały swoimi wynikami, a także rosnącym prawdopodobieństwem poprawy na poziomie makro, przełożyło się na przeszło 35-proc. wzrost indeksu szerokiego rynku. Pomimo imponującej stopy zwrotu selekcja z pewnością była kluczowa.

Obecnie zajmuje się pan branżą IT oraz branżą gier. Jest pomysł, by poszerzyć zakres swoich działań, czy jednak bardziej skupi się pan na wspomnianych działach?

Rynek jest bardzo dynamiczny, a umiejętność dostosowania się, wyjścia poza strefę komfortu czy zwyczajnie zmiany zdania to kluczowe elementy tej pracy. Na dziś planuję pozostać w obecnym uniwersum, jeszcze lepiej zrozumieć pokrywane branże i dostarczać więcej jakości naszym klientom.

Co jest kluczowe w pracy analityka giełdowego?

W mojej opinii ważne są dwa aspekty, jednak zdecydowanie kluczowym jest praca z klientem. Podstawowym zadaniem analityka jest oczywiście analiza atrakcyjności inwestycyjnej spółek, jednak w dzisiejszym, dynamicznym otoczeniu to nie zawsze wystarczy. W mojej pracy staram się wskazać zarówno na szanse, jak i ryzyka, pokazać potencjalne scenariusze, a także ich przełożenie na potencjał wyników danej spółki. Co jednak najważniejsze, trzeba wsłuchać się w potrzeby klientów i dostarczyć im odpowiednie narzędzia, potencjalnie mogące wspomóc w podjęciu decyzji inwestycyjnych. Drugim aspektem jest oczywiście warsztat analityczny i dogłębne zrozumienie danej spółki, perspektyw dla jej wyników finansowych, rentowności czy wyceny, ale też innych aspektów, takich jak jakość zarządu, długoterminowe plany produktowe czy inwestycyjne.

To co dla branży IT oraz gier może przynieść ten rok?

Nadchodzące kwartały powinny być dobre dla sektora IT, a same spółki wydają się być w dobrym miejscu, żeby poprawiać wyniki, a nawet pozytywnie zaskakiwać. Z jednej strony spowolnienie makro i ostrożniejsze budżetowanie na IT wydają się być za nami, co powinno wspierać sprzedaż, z drugiej istotna presja kosztów w sektorze widziana od czasów pandemii wydaje się normalizować. Sektor gier znajduje się po drugiej stronie barykady. Notowane spółki słabo radziły sobie w ostatnich latach, co odzwierciedla istotne zmiany w fundamentach sektora. Kluczowe czynniki to dwucyfrowy wzrost podaży, niska dynamika wzrostu rynku i jego niekorzystna struktura, gdyż wzrost wydatków widziany jest głównie w rozwiązaniach subskrypcyjnych i pecetowo-konsolowych grach F2P. Taki obraz popyt–podaż w połączeniu z istotną ekspansją kosztów operacyjnych zdecydowanie tonuje optymizm.

Biura maklerskie
ETF-y – brokerzy nie spieszą się z obniżkami opłat
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Biura maklerskie
Żabka pomogła maklerom, ale to XTB rozbiło bank
Biura maklerskie
WATS – maklerzy wierzą w start za rok
Biura maklerskie
Omar Arnaout: XTB patrzy odważniej na Francję i Niemcy
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Biura maklerskie
Maklerskie porządki zawitały również do BM Alior Banku
Biura maklerskie
Wielkie zmiany w BM PKO BP. Broker ma nowego szefa