Krakowski deweloper oferował inwestorom 73 005 akcji serii H po 41 zł za sztukę, stanowiących 4 proc. w obecnym kapitale. Papiery znalazły 72 nabywców, którzy złożyli zapisy na łączną kwotę 3,85 mln zł. Stopa redukcji wyniosła 22,19 proc.. Do spółki finalnie trafiło 2,99 mln zł. – To idealne zwieńczenie bardzo pracowitego roku. Inwestorzy uwierzyli zarówno w potencjał drzemiący w twórczości Stanisława Lema, jak i nasze kompetencje jako studia deweloperskiego. To wielka odpowiedzialność. Teraz krótki odpoczynek i zabieramy się do pracy ze zdwojoną siłą, żeby udowodnić rynkowi, że inwestycja w nasze akcje była dobrą decyzją – mówi, cytowany w komunikacie, Marek Markuszewski, prezes Starward Industries.
W trakcie oferty 12 inwestorów objęło pakiety większe niż 2000 sztuk. Największy przydział nie przekroczył 5000 sztuk. 15 inwestorów objęło najmniejsze pakiety, które po redukcji wyniosły 194 sztuki. Średni przydział akcji w zakończonej emisji to 1014 akcji. Inwestorzy serii H to 71 osób fizycznych oraz jedna osoba prawna.
Krakowska spółka zamierza zadebiutować na rynku NewConnect w drugim kwartale 2020 r. Obecnie jest w trakcie produkcji swojego pierwszego autorskiego projektu - gry fabularnej opartej na jednej z najbardziej znanych powieści autorstwa Stanisława Lema. Na jakiej konkretnie – tego na razie spółka nie ujawnia. Zanim doszło do emisji, spółka zapewniła sobie finansowanie na poziomie 6,2 mln zł. Teraz ma już zebraną wystarczająco dużą kwotę, aby ukończyć grę i wydać ją oraz przeprowadzić dużą kampanię marketingową.
W kończącej się ofercie publicznej znalazły się tylko nowe akcje. Wszystkie pozostałe serie objęte są lockupem począwszy od pierwszego notowania spółki na NewConnect lub od daty premiery gry w przypadku akcji pracowniczych.