Dokument szykującej się do gigantycznej emisji blisko 1,2 mld akcji spółki został zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego w środę. Midas zaoferuje dotychczasowym akcjonariuszom papiery po 0,7 zł za sztukę. Aby utrzymać udział w spółce, inwestorzy będą musieli dopłacić po 2,8 zł na każdy posiadany walor, bo na jedną dotychczasową akcję przypadają cztery nowe.
Kurs akcji NFI Midas może być obecnie pod presją podażową. Jak wynika z forów inwestorskich i rozmów z doradcami, część inwestorów liczy na udział w emisji, ale nie inwestuje w akcje dziś, tylko spróbuje kupić jak najtaniej same prawa poboru bądź zaczekać na te niewykorzystane. Pieniądze pozyskane z emisji akcji NFI Midas przeznaczy głównie na zapłatę za udziały spółki Aero 2 (548 mln zł), kupowane od właściciela (bezpośrednio od Litenite, kontrolowanej przez spółki Solorza-Żaka), ale też spłatę zadłużenia i budowę infrastruktury mobilnej transmisji danych. Według oferującego papiery NFI Midas Domu Maklerskiego Trigon fundusz wyceniany metodą DCF będzie wart 1,6 mld zł, czyli około 1 zł na akcję po podwyższeniu kapitału. Pierwszy zysk EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) ma on wypracować w 2014 r., a zysk netto w 2017 r.
Midas jest właścicielem Aero 2, Mobylandu i CenterNetu, które posiadają częstotliwości z zakresu 900 MHz, 2,2 GHz oraz 1800 MHz. Na tych ostatnich budują sieć mobilnej transmisji danych w technologii LTE.