Nawet o 11 proc., do 1,01 zł, spadał w piątek kurs akcji NFI Midas. Był to ostatni dzień, gdy zakup akcji oznaczał wejście w posiadanie praw poboru (PP), uprawniających do zakupu nowych walorów spółki w gigantycznej emisji (do 1,2 mld akcji) o wartości sięgającej 830 mln zł.
W trakcie sesji spadki wyhamowały (na koniec akcje kosztowały 1,1 zł, o 3,51 proc. mniej niż w czwartek), ale ciągle nie wiadomo, czy zarządowi i doradcom NFI udało się namówić inwestorów instytucjonalnych, by powierzyli grupie dodatkowe pieniądze, które ta chce wykorzystać do rozwijania usług telekomunikacyjnych w technologii LTE.
Jaki popyt instytucji?
– Spotkaliśmy się z kilkudziesięcioma instytucjami. Ich zainteresowanie projektem jest duże, ale jak przełoży się na ich zaangażowanie w spółkę, to dopiero się okaże – mówił Wojciech Pytel, prezes NFI Midas. Harmonogram oferty przewiduje start zapisów 20 lutego (wtedy też ruszy handel PP), a zakończenie oferty najpóźniej 16 marca.
Już po południu w piątek przedstawiciele Domu Maklerskiego Trigon, który odpowiada za uplasowanie walorów, byli w doskonałych nastrojach. – W ubiegłym roku fundusze emerytalne miały w portfelach jedynie pojedynczą akcję NFI Midas. Teraz to się zmieni – był pewny Ryszard Czerwiński, wiceprezes DM Trigon. – Zainteresowanie akcjami Midasa jest bardzo duże i spodziewam się popytu ze strony inwestorów instytucjonalnych co najmniej o wartości 200 mln zł na 280 mln zł, które są do dyspozycji dla podmiotów innych niż główny właściciel. Przy takim popycie inwestorzy zrównoważą udział akcji Midasa w portfelach do udziału benchmarkowego NFI w indeksie giełdowym. Po ofercie spółka będzie miała ok. 1,2 mld złotych kapitalizacji – mówił Czerwiński.
Głównym celem emisji jest zapłata za Aero 2, spółkę z częstotliwościami z zakresu 900 MHz przejmowaną od Zygmunta Solorza-Żaka, zarazem głównego akcjonariusza Midasa. Zarząd podkreśla atrakcyjność wyceny Aero 2, którą przyjęto na potrzeby transakcji: 548 mln zł. Pytel podkreślał, że na podstawie aukcji podobnych częstotliwości na Węgrzech można szacować zasoby Aero 2 „na dziewięćsetce" nawet na 280 mln euro, czyli 1,1 mld zł.