– Wyniki w II kw. nie będą rewelacyjne. Należy zwrócić uwagę na fakt, że w II kw. 2014 spółka odnotowała bardzo wysokie zyski dzięki fiskalizacji na Węgrzech. W minionym kwartale Comp nie brał udziału w żadnej nowej fiskalizacji, stąd dynamiki wyników powinny być ujemne – mówi Tomasz Rodak, analityk DM BOŚ. – Spółka może liczyć na kolejny etap fiskalizacji na Węgrzech dopiero w IV kw. br. Spodziewamy się, że wynik EBITDA w 2015 r. może być porównywalny do zeszłorocznego, a zysk netto może być nieznacznie lepszy. W oczach analityka przyszłość spółki wygląda jednak pozytywnie. – Comp ma dużą bazę klientów. Około 500 tys. firm korzysta z kas fiskalnych spółki. Już w IV kw. br. firma planuje wdrożyć nowe usługi świadczone za pomocą kas fiskalnych (np. mikropożyczki, polisy ubezpieczeniowe czy płatności rachunków). Comp na takich usługach będzie pobierał swoją prowizję. Potencjał tego rynku jest ogromny, jednak jego rentowność dla Compa jest trudna do oceny – mówi analityk DM BOŚ.
W podobnym tonie wypowiada się Michał Czerwiński, analityk Trigon DM. Wyniki za II kw. tego roku będą wyraźnie gorsze od I kw. ze względu na brak wpływów z nowej fiskalizacji w kraju, które miały miejsce w IV i I kw. W całym segmencie IT widać delikatną poprawę. Rok do roku wyniki powinny być również słabsze – mówi. – Patrząc na cały 2015 r., spodziewam się wyników zbliżonych do 2014 r. Zysk operacyjny może wynieść około 50 mln zł – mówi analityk Trigon DM. W tym roku trzech analityków wydało rekomendacje dotyczące spółki. Średnia cena z tych rekomendacji wynosi 73,83 zł.