Regulator podsumował rekompensaty, które polskie elektrownie dostały w 2010 r. za przedwczesne rozwiązanie długoterminowych kontraktów na sprzedaż energii elektrycznej, tzw. KDT. URE zdecydował, że PGE ma zwrócić 317 mln złotych, podczas gdy odszkodowania przyznane spółce wyniosły w 2010 r. 330 mln zł.
Rekompensaty za KDT w bezpośredni sposób wpływają na wyniki spółki. I tak EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) PGE wyniosła w 2010 r. 6,83 mld zł, jeżeli uwzględnimy rekompensaty za KDT, wobec 6,5 mld zł po pominięciu tych płatności. Spółka zastrzega jednak, że decyzja URE nie wpłynie na raportowane na bieżąco rezultaty – PGE zabezpieczyła się, zawiązując rezerwy.
Grupa energetyczna raz już wygrała z URE?przed sądem w sprawie rekompensat za rok 2008 (wyroki nie są jeszcze prawomocne, ponieważ URE się odwołał) i tym razem liczy na podobne rozstrzygnięcie.
Na liście firm, którym regulator chce zmienić wysokość rekompensat, znalazły się też elektrownie Tauronu i Enei. Spółki nie podały jednak, jakie korekty wchodzą w grę. – Analizujemy zapisy przedstawione w uzasadnieniu decyzji prezesa URE, jednak obecnie nie przewidujemy wniesienia odwołania – powiedział Krzysztof Zawadzki, wiceprezes Tauronu ds. ekonomiczno-finansowych.