Złoto zakończyło ubiegły tydzień na poziomie około 1212 dolarów za uncję, co oznacza, że cena kruszcu w porównaniu z poprzednim tygodniem w zasadzie pozostała bez zmian.

Na cenę wpływają obecnie dwie ścierające się siły. Z jednej strony turecki kryzys walutowy, który może rozprzestrzenić się na strefę euro, sprawił, że inwestorzy szukają bezpiecznych aktywów takich jak metale szlachetne. Piątkowe, bardzo mocne spadki kursu liry zachwiały bowiem rynkami finansowymi. Tąpniecie tureckiej waluty to przede wszystkim efekt nasilenia się konfliktu dyplomatycznego z USA i słów Donalda Trumpa, który poinformował, że wyraził zgodę na podwojenie ceł nałożonych na turecką stal i aluminium.

Z drugiej strony, złoto wciąż musi borykać się z umacniającym się dolarem, który na tureckim kryzysie jeszcze zyskał. A im mocniejszy dolar, tym słabszy popyt wśród inwestorów na metale wyceniane w tej walucie.

Wielu ekspertów przekonuje jednak, że to bardzo dobry moment na zakup złota, bo już wkrótce ceny kruszcu mogą znacząco pójść w górę. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kitco, zarówno Wall Street, jak i inwestorzy indywidualni spodziewają się wzrostu cen złota w bieżącym tygodniu.