Cień wojny nad tureckim rynkiem

Gdy bierzemy pod uwagę ryzyko geopolityczne, to aktywa znad Bosforu wydają się podejrzanie odporne na wielkie zawirowania na rynkach wschodzących. Czy to cisza przed burzą?

Publikacja: 01.03.2016 13:25

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan mierzy się z wieloma zewnętrznymi zagrożeniami swojego kraju

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan mierzy się z wieloma zewnętrznymi zagrożeniami swojego kraju i gospodarki.

Foto: Archiwum

O Turcji słyszymy ostatnio głównie w negatywnym kontekście: wojny w Syrii, konfliktu z Kurdami, zamachów terrorystycznych, kryzysu imigracyjnego... Turecki rynek wydaje się jednak na te wstrząsy odporny i radzi sobie w tym roku nawet lepiej niż większość rynków wschodzących. BIST 100, główny indeks giełdy w Stambule, zyskał od początku roku ponad 3 proc., podczas gdy np. rosyjski RTS stracił w tym czasie ponad 4 proc., a WIG20 blisko 2 proc. Lira turecka, waluta niegdyś mocno wyprzedawana podczas zawirowań na międzynarodowych rynkach, straciła w tym roku na wartości wobec dolara tylko 1 proc. Turcja w obliczu światowej zawieruchy wydaje się dosyć spokojnym rynkiem. Co sprawia, że stała się tak podejrzanie odporna?

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy