Branża mówi „stop” ustawie refundacyjnej i apeluje do premiera o mediacje

Organizacje zrzeszające producentów leków, hurtowników i aptekarzy apelują do premiera o nieprocedowanie projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej w kształcie zaproponowanym przez Ministerstwo Zdrowia.

Publikacja: 06.09.2022 11:58

Branża mówi „stop” ustawie refundacyjnej i apeluje do premiera o mediacje

Foto: Adobe stock

Pod pismem do Mateusza Morawieckiego podpisały się:

American Chamber of Commerce,

Izba Gospodarcza „FARMACJA POLSKA”,

Konfederacja Lewiatan,

Ogólnopolska Izba Gospodarcza Wyrobów Medycznych POLMED,

Organizacja Pracodawców Przemysłu Medycznego TECHNOMED,

Polska Izba Przemysłu Farmaceutycznego i Wyrobów Medycznych POLFARMED,

Polski Związek Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowych Producentów Leków,

Polski Związek Producentów Leków Bez Recepty „PASMI”,

Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej,

Związek Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA,

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Sygnatariusze apelu informują, że powodem wystąpienia z apelem do premiera jest fakt, projekt tzw. dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej (DNUR), przekazany niedawno pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów, nie uwzględnił zdecydowanej większość uwag do ustawy zgłoszonych w toku konsultacji publicznych. Zwracano w nich m.in. uwagę, że przyjęcie regulacji w wersji proponowanej przez resort zdrowia przyczyni się do wzrostu poziomu dopłat pacjentów do leków refundowanych i wyrobów medycznych oraz ograniczy ich dostępności, a także zagrozi ciągłości obrotu produktami refundowanymi.

Autorzy apelu podkreślają, że liczyli na wypracowanie w ramach dialogu społecznego takich zmian w ustawie, które byłby korzystne dla pacjentów, budowały stabilny rynek leków w Polsce i tworzyły warunki do zwiększania produkcji farmaceutycznej w Polsce.

Niestety, ich zdaniem, z nowej wersji projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej wynika, że Ministerstwo Zdrowia lekceważy wiedzę i doświadczenia producentów oraz dystrybutorów, a także nie bierze pod uwagę aktualnej sytuacji geopolitycznej zarówno w treści proponowanych przepisów, jak i w ocenie skutków regulacji. „Co więcej, proponowane rozwiązania w jeszcze większym stopniu zagrażają bezpieczeństwu lekowemu, możliwości zapewnienia dostępu do produktów refundowanych oraz zwiększaniu dostępu do skutecznych i bezpiecznych terapii” – informują sygnatariusze apelu.

Autorzy dokumentu przywołują m.in. sytuację związaną z wybuchem wojny w Ukrainie, nieprzewidywalnością otoczenia gospodarczego, brakami leków w całej UE, pandemią COVID-19 oraz koniecznością spłaty długu zdrowotnego. Podkreślają, że zwłaszcza w tym kontekście racjonalna legislacja w strategicznej dla bezpieczeństwa państwa dziedzinie staje się kluczowa.

Przedstawiciele branży zaznaczają, że w projekcie nowelizacji znalazły się znalazły się korzystne rozwiązania podnoszące wysokość marży hurtowej i aptecznej. „Trzeba jednak podkreślić, że bez wynikającej z inflacji indeksacji cen leków, wynosząca 1 proc. podwyżka marż będących pochodną tych cen – nie rozwiąże problemów rynku farmaceutycznego. Zwłaszcza, że twórcy projektu ustawy dostrzegają tę konieczność proponując w dokumencie 100 proc. podwyżkę i indeksację wynagrodzeń członków Komisji Ekonomicznej negocjującej ceny leków oraz podwyższanie opłat za procedury związane z wprowadzaniem leków na rynek” – informuje branża.

Autorzy apelu liczą na mediacje premiera Mateusza Morawieckiego w rozmowach z resortem zdrowia. Chcą wypracować nową wersję projektu ustawy (przed skierowaniem jej do dalszych prac Komitetu Stałego Rady Ministrów).

Medycyna i zdrowie
Kolejne dobre wieści z Synthaverse. Kurs poszybował w górę
Medycyna i zdrowie
Akcje Pure Biologics wróciły do łask
Medycyna i zdrowie
Ryvu rozwija projekt
Medycyna i zdrowie
Ryvu opowiada o leku na białaczkę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z najlepszą usługą wymiany walut w Polsce wg Global Finance
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi na kolejne rynki
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi z produktem Onko BCG 100 na cztery nowe rynki