Dariusz Miłek, prezes CCC, i Dominika Żak, założycielka firmy obuwniczej DeeZee, negocjują warunki, na których giełdowa grupa zwiększy ostatecznie zaangażowanie w DeeZee z 75 proc. do 100 proc. – wynika z informacji „Parkietu”. To oznaczać może albo zmianę terminu transakcji, albo to, że kwota, którą CCC wyda na ten cel, będzie inna niż wykazywane do tej pory przez spółkę 11 mln zł.
Ani CCC, ani Dominika Żak, do której należy 16,4 proc. DeeZee (ponad połowa 25-proc. pakietu), nie chcieli z nami rozmawiać na temat swoich oczekiwań. Przedsiębiorczyni poinformowała nas tylko, że prowadzi negocjacje.
Wcześniej na łamach miesięcznika „Forbes” założycielka DeeZee zasygnalizowała, że do transakcji może dojść do końca września, ale może, a nie musi ona skorzystać z przysługującej jej opcji. Podawała również, że wycena jej udziałów powinna wynieść dwunastokrotność wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA), lecz nie uściśliła, za który rok.
Wojciech Latocha, odpowiedzialny w CCC za relacje inwestorskie, przekazał nam, że aktualna wysokość zobowiązania CCC z tytułu zapłaty za udziały DeeZee zostanie przedstawiona w sprawozdaniu półrocznym, które firma opublikuje 24 września. Zależeć ma od prognoz finansowych dla tej spółki.