Bomi tonie w stratach. Kurs w dół

Aż 809 mln zł pod kreską na koniec września jest handlowa grupa. W III kwartale jej przychody dramatycznie spadły. Analityków jednak to nie zaskoczyło. Czy spółce uda się wyjść na prostą?

Aktualizacja: 14.02.2017 15:27 Publikacja: 15.11.2012 09:30

Bomi tonie w stratach. Kurs w dół

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Na otwarciu dzisiejszej sesji kurs Bomi spadł o 9 proc. do 0,2 zł i taki spadek utrzymuje się tuż przed końcem sesji. To reakcja na opublikowane wczoraj wieczorem wyniki.

- Spółka jest w procesie upadłości, więc wyniki nie są zaskakujące. W zawiązku z utratą kontroli nad aktywami i działalnością Rabat Service z końcem czerwca 2012, trzeci kwartał nie obejmuje segmentu dystrybucji hurtowej ani wynajmu nieruchomości – komentuje Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM IDMSA.

Wtóruje jej Maciej Kabat, analityk DM AmerBrokers. - Wyniki spółki za trzeci kwartał są bardzo słabe, co jest zgodne z tym, co zapowiadałem już jakiś czas temu. Związane jest to z utratą płynności finansowej, na początku trzeciego kwartału bieżącego roku, w konsekwencji pozbawienia Bomi finansowania bankowego. W tym okresie działalność operacyjna spółki była mocno ograniczona, wystąpił też problem z zatowarowaniem sklepów – mówi analityk.

Dodaje, że  dodatkowo skonsolidowane wyniki Bomi za trzeci kwartał nie obejmują wyników  segmentu dystrybucji hurtowej, w związku z utratą kontroli nad działalnością spółki Rabat Service, co wpłynęło na duży regres wyników, ze względu na istotny udział tej działalności w biznesie Bomi.

Sprzedaż grupy Bomi w III kwartale wyniosła zaledwie 31,9 mln zł, wobec 331,4 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Strata netto przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej przekroczyła 75 mln zł, wobec 0,5 mln zł na minusie rok wcześniej. Narastająco po trzech kwartałach grupa Bomi ma 625,7 mln zł przychodów i aż 809 mln zł straty, przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej. Rok wcześniej sprzedaż wynosiła 1,06 mld zł, a zysk netto 1,6 mln zł.

Na początku sierpnia sąd ogłosił upadłość układową Bomi. Teraz trwają negocjacje z wierzycielami. Do układu zgłoszono wierzytelności o wartości ok. 230 mln zł. Wśród najważniejszych czynników, które będą mieć w przyszłości wpływ na działalności Bomi, zarząd  w raporcie wymienił m.in. dojście do skutku zaproponowanego postępowania układowego z wierzycielami oraz ryzyko wypowiedzenia umów najmu placówek handlowych, dla których jako zabezpieczenie dla wynajmujących ustanowione są gwarancje bankowe.

Na koniec września w Bomi po dokonaniu restrukturyzacji pracowało 616 osób, przy czym liczba ta obejmuje jeszcze pracowników, którzy otrzymali ze spółki wypowiedzenia, ale ich okres jeszcze nie minął. Ze wskazanej liczby 265 osób to osoby faktycznie pracujące, zaś 351 osób przebywa na zwolnieniach lekarskich bądź na urlopach wychowawczych i macierzyńskich.

Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija