PZU: Skonsolidowany zysk niższy o 30 procent

Mniejsza sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych. Zarząd podaje, że udało się to częściowo skompensować na innych rynkach

Publikacja: 18.05.2010 07:23

O blisko 30 proc. niższy niż rok wcześniej był skonsolidowany zysk netto PZU przypisany akcjonariusz

O blisko 30 proc. niższy niż rok wcześniej był skonsolidowany zysk netto PZU przypisany akcjonariuszom spółki dominującej w I kwartale bieżącego roku.

Foto: PARKIET, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

O blisko 30 proc. niższy niż rok wcześniej był skonsolidowany zysk netto PZU przypisany akcjonariuszom spółki dominującej w I kwartale bieżącego roku. Z 1,14 mld zł w I kw. 2009 roku spadł do 807,41 mln zł. Dane, które wieczorem opublikował ubezpieczyciel, były zgodne ze wstępnymi informacjami, jakie spółka podała w trakcie oferty publicznej.

Spadek zysku był związany m.in. z wypłatą pod koniec ubiegłego roku rekordowej dywidendy. W tym roku towarzystwo ma z tego powodu mniej funduszy do inwestowania. Dobrą stroną jest jednak wzrost zwrotu z kapitału. Współczynnik ROE na koniec I kwartału br. wyniósł 28,7 proc. wobec 22,8 proc. po I kwartale 2009 r.

Samo majątkowe PZU zanotowało 100 mln zł zysku netto, wobec ponad 400 mln zł przed rokiem. Pogorszenie jest związane ze stratą techniczną – czyli na podstawowej działalności.

Spółka majątkowa zebrała w I kwartale niespełna 2,3 mld zł składek, o 4,7 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Składki przypisane brutto w segmencie ubezpieczeń majątkowych i osobowych obniżyły się o 5,0 proc., do 2,3 mld zł, głównie ze względu na mniejszą sprzedaż produktów komunikacyjnych. „Sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych dla klientów masowych spadła o 3,4 proc., podczas gdy sprzedaż dla klientów korporacyjnych, w związku z restrukturyzacją portfela oraz zmniejszeniem się rynku leasingu, spadła o 20,1 proc.” – podał zarząd. Zaznaczył, że zostało to częściowo skompensowane poprawą w innych ubezpieczeniach od odpowiedzialności cywilnej, a także w sprzedaży polis od nieszczęśliwych wypadków i pomocowych.Odszkodowania w ubezpieczeniach majątkowych zwiększyły się o 11,6 proc., do 1,3 mld zł. „W efekcie długiej zimy z dużą ilością opadów śniegu znacząco wzrosła liczba szkód w ubezpieczeniach majątku, OC ogólnego i rolnych, co obniżyło rentowność ubezpieczeń majątkowych i osobowych” – wyjaśniła spółka w sprawozdaniu finansowym.

Większe odszkodowania oraz obniżka stanu rezerw techniczno-ubezpieczeniowych dotyczyły również spółki życiowej. Wyniosły niemal 1,1 mld zł wobec 521 mln zł w I kw. ub.r. Zarząd tłumaczy ten skok niższym poziomem konwersji polis wieloletnich na jednoroczne w segmencie ubezpieczeń na życie, który przełożył się na mniejsze kwoty rozwiązanej rezerwy.

W pierwszych miesiącach bieżącego roku w grupie PZU nastąpił wzrost kosztów akwizycji – o 2 proc., do 433 mln zł, któremu towarzyszył blisko 12-proc. spadek wydatków administracyjnych. „Był on w znacznej mierze następstwem działań restrukturyzacyjnych przeprowadzonych w spółkach z grupy PZU, w tym m.in. programu restrukturyzacji zatrudnienia w centralach PZU i PZU Życie przeprowadzonego w drugiej połowie 2009 roku” – podała spółka.

Firma poinformowała też o znaczącym zmniejszeniu zobowiązań warunkowych. Powód? Wygrana przed sądem z klientem, który domagał się odszkodowania w wysokości... biliona złotych. PZU wygrało proces w dwóch instancjach już w 2005 r. W marcu Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia kasacji.

[ramka]

[b]1 bilion złotych[/b]

– takiej kwoty domagał się od firmy ubezpieczeniowej jeden z klientów. W marcu sąd zakończył wieloletni spór na korzyść spółki, odmawiając przyjęcia skargi kasacyjnej od powoda[/ramka]

[ramka]

[b]Będą zmiany w radzie nadzorczej[/b]

Zwołane na 10 czerwca zwyczajne walne zgromadzenie PZU będzie miało zmodyfikowany porządek obrad. Skarb Państwa zażądał uzupełnienia agendy ZWZ o uchwały dotyczące ustalenia liczebności członków rady nadzorczej, zmian w tym organie oraz ustalenia nowych zasad wynagradzania nadzorców ubezpieczyciela. Resort argumentuje, że z jednej strony chce umożliwić akcjonariuszom dokonanie zmian w radzie, w związku z nowym układem właścicielskim po debiucie na GPW, a z drugiej – dostosować politykę wynagradzania nadzorców do warunków rynkowych. Dąży też do uchylenia uchwał walnych zgromadzeń PZU w sprawie ustalania warunków wynagradzania zarządu. Tłumaczy, że statut spółki przewiduje przekazanie kompetencji w sprawie ustalania pensji zarządu radzie nadzorczej, gdy zaangażowanie Skarbu spada poniżej 50 proc. Obecnie MSP ma około 45,19 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu PZU.– Żądanie MSP może wynikać z konieczności opuszczenia rady przez reprezentanta Eureko, które straciło prawo do przedstawiciela w radzie zgodnie z umową o dezinwestycji – uważa osoba związana z PZU. Umowa mówi, że wraz ze spadkiem zaangażowania do poniżej 13 proc. Holendrzy tracą miejsce w radzie. Dziś zajmuje je Jurgen Stegmann. O zejściu poniżej 13 proc. Eureko informowało w piśmie 12 maja. Oprócz Stegmanna w radzie PZU jest sześć osób. [/ramka]

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego