Tuzy ubezpieczeń liżą rany z kryzysu

Lider branży, grupa AIG, po drugiej z rzędu rekordowej stracie musi sięgnąć po 12,5 mld USD kapitału. Numer 1 w Europie, Allianz, też nie przeszedł kryzysu kredytowego bezboleśnie

Aktualizacja: 27.02.2017 15:47 Publikacja: 10.05.2008 23:37

American International Group (AIG) potrzebuje kapitału po tym, jak miniony kwartał to amerykańskie towarzystwo zamknęło gigantyczną stratą 7,81 mld USD. Rok temu miało 4,13 mld USD zysku, a w IV kwartale strata wynosiła 5,3 mld USD.

Na tak fatalne wyniki za ostatnie trzy miesiące, ogłoszone w czwartek po sesji na Wall Street, największy wpływ miały odpisy od wartości aktywów, które wyniosły 15 mld USD (z czego 9 mld USD przypadło na kontrakty, mające zabezpieczać klientów AIG przed spadkami cen obligacji). Przyczyną jest trwający od wakacji kryzys kredytowy, który zaczął się od segmentu ryzykownych kredytów hipotecznych w USA. Trudna sytuacja firmy skłoniła agencje ratingowe Standard & Poor?s i Fitch do natychmiastowego obcięcia ratingów AIG. Akcje ubezpieczyciela staniały o ponad 7 proc.

Gorący fotel szefa AIG

Po czwartkowym raporcie pod znakiem zapytania stanęła dalsza prezesura Martina Sullivana, kierującego amerykańskim gigantem od trzech lat. Zdaniem analityków, wyczerpał on kredyt zaufania inwestorów. W grudniu zapewniał ich, że odpisy są "do opanowania", podczas gdy od tamtego czasu AIG ogłosiło razem 19 mld USD strat na papierach związanych z rynkiem kredytowym i nie wyklucza, że ten rachunek wzrośnie.

- Ogrom strat w wyniku spadku wycen instrumentów i naszych inwestycji przeszedł nasze oczekiwania - przyznał Sullivan w komunikacie. Próbuje on przekonać władze USA do zmiany przepisów dotyczących raportowania wycen posiadanych papierów, gdyż obecne, które wymagają ujawniania nawet niezrealizowanych strat, są, jego zdaniem, niewłaściwe.

AIG częściowo już zaczęło gromadzić nowy kapitał, który pozwoli utrzymać wskaźniki finansowe na odpowiednim poziomie. Zaoferowało warte 7,5 mld USD akcje oraz papiery dłużne zamienne na akcje. W dalszej kolejności zamierza zebrać 5 mld USD z obligacji.

Allianzowi ciąży Dresdner

Problemy związane z rynkiem kredytowym nie ominęły niemieckiego Allianza, największego ubezpieczyciela w Europie. Jego zysk, o czym wstępnie informował już na koniec kwietnia, zjechał w I kwartale w dół aż o 65 proc. i wyniósł 1,15 mld euro. Byłby wyższy, gdyby nie ponad pół miliarda strat (513 mln euro) należącego do grupy Dresdner Banku. Dresdner musiał odpisać 845 mln euro z powodu przeceny swojego portfela obligacji zabezpieczonych aktywami. Powiększyło to kwotę odpisów 1,3 mld euro zanotowanych jeszcze w 2007 r.

Akcje tanieją w oczach

- Dresdner pozostaje największym problemem Allianza. Można po nim oczekiwać kolejnych miliardów odpisów i wydatków na jego restrukturyzację - uważa analityk Lucio di Geronimo z oddziału UniCredit w Monachium. Akcje Allianza spadły w piątek o 1,5 proc.

W ciągu minionych dwunastu miesięcy papiery staniały o 21 proc., przez co rynkowa wycena Allianza stopniała do 58 mld euro (niespełna 90 mld USD). AIG miał pod tym względem jeszcze gorszy okres. W ciągu roku poprzedzającego piątkową sesję cena akcji giganta spadła o 39 proc. i jego kapitalizacja wynosiła 110 mld USD. AIG jest liderem na rynku pod względem aktywów.

Od początku kryzysu subprime firmy finansowe zanotowały już razem prawie 320 miliardów dolarów odpisów i strat kredytowych.

Bloomberg

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego