Wspomniane kontrakty na pszenicę, kukurydzę oraz soję podskoczyły na najbardziej aktywnej giełdzie towarowej - Chicago Board of Trade – o odpowiednio 5,7 proc. do 9,3 dolarów, 4,7 proc. do 7,1 dolarów oraz 1,6 proc. do niemal 17 dolarów. To właśnie ceny ostatniego z wymienionych zbóż podskoczyły do poziomów widzianych ostatnio w 2012 r.
- Wzrosty napięcia wokół Rosji i Ukrainy oraz niepewność dostaw rosyjskich w nadchodzących miesiącach skłoniły handlowców do zrobienia zapasów zbóż – wyjaśnili stratedzy ING specjalizujący się w branży surowcowej.
Warto przypomnieć, że Rosja i Ukraina odpowiadają łącznie za około 29 proc. światowego eksportu pszenicy, 19 proc. światowych dostaw kukurydzy i 80 proc. globalnego eksportu oleju słonecznikowego. Rosnące ceny surowców widać także na chińskiej giełdzie, gdzie kontrakty futures dotyczące soi również podskoczyły mimo zapewnień tamtejszego rządu, że w razie problemów z dostawą surowca uwolnione zostaną zmagazynowane zapasy.