Indeks zaufania w biznesie i wśród konsumentów spadł do 103,5 pkt ze 104,5 pkt w lipcu – podała we wtorek Komisja Europejska. Mediana prognoz ekonomistów wskazywała na 104,1 pkt.
Wskaźnik nastrojów w sektorze przemysłowym spadł do minus 4,4 pkt z minus 2,6 pkt i jest najniżej od półtora roku według danych Komisji. Zaufanie zmniejszyło się też w usługach, handlu detalicznym i wśród konsumentów. Jedynie w budownictwie indeks ten wzrósł, i to do poziomu najwyższego od ośmiu lat.
Taki raport może być argumentem za większym stymulowaniem gospodarki w celu utrzymania ożywienia i przywrócenia inflacji. Szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi z wielką uwagą śledzi bowiem wszelkie dane makroekonomiczne, by dostosować politykę banku do spodziewanego rozwoju sytuacji przed zapowiedzianym na przyszły tydzień posiedzeniem Rady Zarządzającej.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy już obniżył prognozy wzrostu gospodarczego strefy euro na przyszły rok w następstwie głosowania za Brexitem, a EBC swoje prognozy opublikuje w przyszłym tygodniu.
Pogorszenia koniunktury gospodarczej można się spodziewać też poza strefą euro. Rząd Danii obniżył prognozę wzrostu na ten i przyszły rok, gdyż najmniejsza skandynawska gospodarka będzie musiała radzić sobie w mniej sprzyjających warunkach międzynarodowych spowodowanych decyzją Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej.