Akcje zdrożały po raportach z rynku pracy

Na rynkach surowcowych większe wrażenie na inwestorach zrobiły dość optymistyczne raporty z amerykańskiego rynku pracy niż obawy o spowolnienie w strefie euro po kolejnej podwyżce stóp procentowych przez EBC

Aktualizacja: 25.02.2017 13:07 Publikacja: 08.07.2011 01:53

Akcje zdrożały po raportach z rynku pracy

Foto: GG Parkiet

Miedź zdrożała w Londynie po raz siódmy w ciągu ostatnich ośmiu sesji także w wyniku oczekiwań, że Chiny nie będą już bardziej zaostrzać polityki pieniężnej po trzeciej w tym roku podwyżce stóp. Panuje na tym rynku przekonanie, że chińskie władze nie zamierzają znacząco spowolnić produkcji przemysłowej, a zależy im jedynie na bardziej stabilnym wzroście. Za tonę miedzi pod koniec notowań na LME płacono 9655 USD, w porównaniu z 9521 USD na środowym zamknięciu.

Cena ropy naftowej zarówno w Nowym Jorku, jak i w Londynie była wczoraj najwyższa od trzech tygodni. Zdecydowały o tym z jednej strony raporty o poprawie sytuacji na amerykańskim rynku pracy, a z drugiej spadek zapasów ropy w USA.

Za baryłkę ropy Brent z dostawą w sierpniu na londyńskiej ICE płacono po południu 116,54 USD, w porównaniu ze 113,62 USD na zamknięciu we środę.

Na nowojorskich giełdach akcje drożały, podnosząc indeks Standard & Poor’s 500 do poziomu najwyższego od 13 maja. Na największych zachodnioeuropejskich rynkach zwyżki kursów wyprowadziły wskaźnik Stoxx 600 do miesięcznego maksimum.

W Stanach Zjednoczonych inwestorów w dobry nastrój wprowadziły przede wszystkim raporty z rynku pracy, ale także optymistyczne doniesienia z sieci handlu detalicznego. Z danych ADP Employer Services wynika, że amerykańskie firmy w czerwcu utworzyły 157 tys. etatów, podczas gdy ekonomiści spodziewają się wzrostu zatrudnienia o 70 tys. Z kolei Departament Pracy poinformował, że liczba po raz pierwszy składanych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych spadła w minionym tygodniu o 14 tys., do 418 tys., a ekonomiści przewidywali spadek do 420 tys. Nie są to dane oszałamiające, ale wobec niepewności w strefie euro każda choć trochę dobra wiadomość z USA nastraja tamtejszych inwestorów optymistycznie.

Raporty z amerykańskiego rynku pracy przyczyniły się też zresztą do zwyżek w Europie. W górę poszły indeksy wszystkich zachodnich giełd poza grecką. Inwestorów nie wystraszyła decyzja Europejskiego Banku Centralnego o podniesieniu stóp procentowych do 1,5 proc., bo była powszechnie spodziewana. Wydaje się też w pełni usprawiedliwiona, bo inflacja od siedmiu miesięcy przekracza docelowy próg, a gospodarka rozwija się szybciej, niż oczekiwano, co potwierdził raport o majowym wzroście produkcji przemysłowej w Niemczech. Poza tym uspokajająco na rynek wpłynęła zapowiedź szefa EBC Jeana-Claude’a Tricheta, że jego bank nie będzie ewentualnej pomocy dla Portugalii uzależniał od nawet najgorszych ocen agencji ratingowych.

Giełda
Wskaźniki nastrojów odbijają
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
WIG20 zaczyna się prosić o korektę
Giełda
Indeksy w USA pchane nadziejami na rozwiązanie kwestii celnej
Giełda
Nowe rekordy hossy
Giełda
Wtorek na GPW: Pomoc dla Rafako, wyniki XTB, Ryvu z szansami, strata PKP Cargo
Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum