Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 29.04.2025 20:01 Publikacja: 01.03.2022 05:00
Foto: AFP
Ostatnie dni na światowych rynkach są absolutnie wyjątkowe. Temat wojny na Ukrainie w większym lub mniejszym stopniu odbija się praktycznie na każdej klasie aktywów. Inwestorzy przeżywają prawdziwą huśtawkę nastrojów, a sytuacja potrafi zmieniać się nie tylko z dnia na dzień, ale nawet z minuty na minutę. Dynamiczne wahania notowań od kilku dni stały się chlebem powszednim. Z jednej strony podwyższona zmienność jest szansą na imponujące stopy zwrotu, ale z drugiej ryzyko inwestycyjne też wyraźnie wzrosło. Na razie wiele wskazuje na to, że podwyższona zmienność pozostanie z nami na dłużej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Działalność w Rosji prowadzi m.in. austriacki Raiffeisen, włoski UniCredit czy francuski Societe Generale. Notowania tych banków w trakcie poniedziałkowej sesji mocno spadały. Inwestorzy boją się wpływu sankcji na ich biznes.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Ostatnie dni niestety przyniosły spore straty uczestnikom niektórych funduszy inwestycyjnych. Dotyczy to oczywiście rynku akcji, ale także obligacji.
Wojna na Ukrainie trochę zaskoczyła uczestników rynku, ale nie nazwałbym tego czarnym łabędziem – komentuje Piotr Szulec, prezes zarządu Skarbiec TFI i Skarbiec Holding.
W tym roku zarabianie na krajowym rynku akcji będzie zdecydowanie trudniejsze niż w roku ubiegłym. Dlatego jeszcze większe znaczenie niż zwykle będzie miał wybór takich spółek, które dają szanse na zysk.
Ubiegły rok nie sprzyjał bezpiecznym lokatom. Początek tego roku jest trudny zarówno dla akcji, jak i obligacji. Dlatego portfel inwestycyjny musi być zdywersyfikowany.
Pół roku temu trudno było połączyć bezpieczeństwo portfela z jego zyskownością ze względu na bardzo niskie stopy procentowe. Dziś jest inaczej, a za kilka miesięcy możliwości stabilizacji portfela dzięki obligacjom będą jeszcze większe – mówi Jarosław Niedzielewski, dyrektor departamentu inwestycji w Investors TFI.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas