City Interactive nie zwalnia tempa

Sniper 2, który trafi na sklepowe półki po przyszłorocznych wakacjach, nie powieli niedociągnięć pierwszej gry z tej serii

Publikacja: 29.12.2010 01:47

City Interactive nie zwalnia tempa

Foto: GG Parkiet

Wiosenna premiera gry Sniper w wersji na konsolę PS III oraz jesienna Snipera 2 (równocześnie w wersjach na komputer PC oraz konsole Xbox 360 i PS III) to najważniejsze wydarzenia, które planuje na przyszły rok City Interactive.

[srodtytul]Ambitne cele[/srodtytul]

Marek Tymiński, prezes firmy, nie ukrywa, że wiąże z nimi bardzo duże nadzieje. – Spodziewam się, na podstawie zamówień, które otrzymujemy z sieci handlowych, że w pierwszym dniu premiery Snipera na PS III na półki trafi 250–300 tys. egzemplarzy gry. To znacznie lepszy wynik, niż zakładaliśmy – mówi. Produkt znajdzie się też na rynku japońskim.

Prezes przypomina, że wersja na PC i Xbox 360 została przygotowana na premierę w liczbie 200 tys. egzemplarzy. Do tej pory sprzedało się już ponad 800 tys. sztuk tej gry. – Naszym celem jest sprzedaż wszystkich trzech wersji Snipera w łącznej liczbie 1,5 mln egzemplarzy – zapowiada. Przyznaje, że wobec Snipera 2 cel sprzedaży jest jeszcze ambitniejszy. Budżet gry szacowany jest na 5–6 mln zł. Sniper kosztował o połowę mniej.

– Chcemy wyeliminować w Sniperze 2 wszystkie błędy, które popełniliśmy w pierwszej grze, a o których informowali nas użytkownicy – mówi Tymiński. Spółka zatrudniła amerykańskiego scenarzystę o dużym doświadczeniu w tworzeniu scenariuszy gier komputerowych. Wynajęła też zewnętrzne firmy, które specjalizują się m.in. w tworzeniu modeli twarzy bohaterów, dzięki czemu gra zdecydowanie bardziej przypomina realny świat.

[srodtytul]Tytuły uzupełniające[/srodtytul]

Oprócz dwóch produktów pod marką Sniper giełdowy producent i wydawca gier komputerowych szykuje na 2011 r. kilka innych premier. W I półroczu na rynek trafi gra lotnicza tocząca się w realiach II wojny światowej – Combat Wings (w wersji na cztery platformy). Jej budżet to około 2 mln zł. City Interactive liczy, że znajdzie 250–300 tys. użytkowników.

W kolejnych miesiącach na rynek trafi Alien Fear (kosmiczna strzelanka) w wersji na trzy platformy. Będzie rozprowadzana tylko przez Internet, który jest coraz ważniejszym kanałem sprzedaży gier komputerowych. Tymiński szacuje, że produkt zyska 200–400 tys. klientów.

[srodtytul]Kapitałochłonne inwestycje[/srodtytul]

Aby sprostać wszystkim przedsięwzięciom, City Interactive rozbudowuje zespół. Przejęło m.in. 10-osobową grupę, która pracowała w Toruniu nad projektem pewnej gry. Firma prowadzi też rozmowy ze studiem z Niemiec, żeby zlecić mu produkcję nowej gry, która może trafić na rynek w I półroczu 2012 r. Jej budżet szacowany jest na kilka milionów złotych. W tym samym okresie na półki powinna trafić gra stworzona przez rzeszowski oddział City Interactive, tocząca się w realiach II wojny światowej. W prace nad nią włączy się też londyński oddział polskiej spółki.

Szeroki program inwestycyjny powoduje, że zarząd City Interactive wciąż zastanawia się, czy spółkę stać na wypłatę dywidendy z zysku za 2010 r. Po trzech kwartałach wynosi 23 mln zł. W bieżącym kwartale spółka dołoży do tego wyniku kolejnych parę milionów. Tymiński nie wyklucza również, że później kierowana przez niego spółka może zdecydować się przejąć innego producenta gier. Twierdzi jednak, że obecnie nie prowadzi rozmów na ten temat.

Technologie
Prezes Brand24: krew na rynkach może wpłynąć na ruchy udziałowców
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Technologie
Vigo pochwaliło się dużą umową. Akcje drożeją
Technologie
Software Mansion stawia na wzrost po 30–40 proc. rocznie
Technologie
Cyfrowy Polsat dawno tyle nie kosztował. Co się dzieje?
Technologie
Na GPW leje się krew. Ale jedna spółka szybuje
Technologie
Do kogo przenosimy numery komórkowe w 2025 roku. Jedna duża sieć na plusie