TP: Biura wyceniają papier średnio na 7,4 zł

Po publikacji wyników Grupy TP (Orange) za II kw. br. niektóre biura maklerskie obniżyły wyceny walorów spółki.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:11 Publikacja: 29.07.2013 06:00

TP: Biura wyceniają papier średnio na 7,4 zł

Foto: GG Parkiet

Zmiany były jednak symboliczne. Barclays wyznaczył nową cenę docelową na poziomie 7,3 zł (poprzednio 7,5 zł), a Re-naissance Capital oszacował ją na 7,7 zł (wcześniej 7,8 zł).

Większość specjalistów wyceny papierów telekomunikacyjnego giganta zachowała bez zmian. Niektórzy wskazywali przy tym, że tuż przed dniem publikacji rezultatów kwartalnych spółki w opublikowanych strategiach biur podnosili nieznacznie ewaluacje, biorąc pod uwagę zmianę wartości pieniądza w czasie.

W rezultacie analitycy wyceniają dziś średnio akcję TP na 7,4 zł. Najniżej – Konrad Księżopolski z Espirito Santo (6,3 zł). Najwyżej Jakub Krawczyk z Raiffeisen Centrobank (9,5 zł), o ponad 50 proc. wyżej niż specjalista z Espirito.

Krawczyk podziela opinię Macieja Wituckiego, prezesa spółki, który powiedział w rozmowie z „Parkietem": – Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ceny akcji nie odzwierciedlają realnej wartości firmy obsługującej prawie 20 mln Polaków.

– Wiem, że dziś mało osób wierzy w te akcje, ale moim zdaniem spółka powinna być warta więcej, niż wynosi kurs (w piątek 7,69 zł – red.). Nie patrzę na TP krótkoterminowo. Uważam, że „siedzi" na 20 mln kontaktów z klientami i wydaje mi się, że to jest skarb – wyjaśnia podejście Jakub Krawczyk.

– Dodatkowo rynki sąsiednie, takie jak Czechy czy Węgry, dopiero będą przechodzić to, czego polski rynek doświadcza od kilku lat: efektu wejścia czwartego gracza w segmencie komórkowym – dodaje.

Należy on przy tym do osób, które wierzą, że w kolejnych latach telekomunikacyjna grupa będzie wypłacała dywidendę. – Spodziewam się, TP będzie zdolna do wypłaty dywidendy, choć jeszcze niższej niż w tym roku. Zakładam, że będzie to 25 gr na akcję – mówi Krawczyk.

Przeciwnego zdania jest Leszek Iwaszko z Societe Generale, wyceniający akcję operatora na 6,8 zł. – Uważam, że spółka nie tylko nie wypłaci zaliczki na poczet przyszłorocznej dywidendy, ale że tej dywidendy nie będzie w ogóle ze względu na wydatki, jakie ją czekają – mówi. Wylicza, że operatora czeka udział w aukcji częstotliwości 800 MHz (około 1,2-1,5 mld zł), potencjalna zapłata kary nałożonej przez Komisję Europejską (około 0,5 mld zł) oraz opłata za odnowienie częstotliwości. – Przy tym wszystkim wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA nie może przekroczyć 1,5 – wskazuje Iwaszko.

Krawczyk uwzględnia wszystkie te elementy, to wiele nie zmienia. – Nie spodziewam się poprawy wyników spółki – mówi też analityk. To biznes w czasie transformacji. Jednak sądzę, że w porównaniu do operatorów czysto mobilnych ma przewagę w postaci konwergencji: zdolności do zaoferowania pakietów usług – mówi Krawczyk.

Prognozuje, że w br. przychody grupy spadną do 13 mld zł, EBITDA do 4 mld zł, a zysk netto do 324 mln zł.

Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios otwiera nowy rozdział
Technologie
Orange Polska sprzeda Orange Energia fińskiemu Fortum
Technologie
Ciekawe wieści z 11 bit studios. Są konkrety w sprawie nowej gry