Gracze, którzy w ofercie prywatnej kupili akcje Imagisu nie mogą narzekać. Płacili za papiery po 7,1 zł gdy na starcie mogli się ich pozbyć po 10 zł, czyli 40 proc. drożej. W ofercie prywatnej Imagis sprzedał akcje serii F, G i H. Głównym akcjonariuszem technologicznej firmy jest giełdowy PC Guard, który ma dwie trzecie papierów i nie zamierza się ich pozbywać co najmniej do końca 2014 r. Kapitał zakładowy dzieli się na 11,09 mln walorów. To oznacza, że wartość rynkowa Imagisu wynosi ok. 110 mln zł.
- Debiut na NC to uwieńczenie 20 lat działalności Imagisu, w trakcie których zdobyliśmy pozycję lidera rynku GPS w Polsce – mówi Marcin Niewęgłowski, prezes spółki. Wcześniej kierował m.in. I&B Systemem zanim ta firma przekształciła się w Calatravę Capital. Zarządzana przez Niewęgłowskiego grupa składa się ze spółki matki (zajmuje się produkcją mapo cyfrowych) i trzech spółek w 100 proc. zależnych: Smart Elektronik (produkuje urządzenia nawigacyjne od 2006 r.) i GPS Konsorcjum (dystrybutor elektroniki, w tym smartfonów, tabletów, nawigacji itp.) i Emapy (produkty i usługi GIS i GPS w tym dla branży logistycznej).
Niewęgłowski jest przekonany, że grupa ma przed sobą dobre perspektywy. – Popyt na usługi lokalizacyjne wciąż rośnie – stwierdza. Przypomina, że Imagis każdego roku w swojej historii wypracowywał zyski. – Wierzę, że w kolejnych latach nic się nie zmieni – oświadcza. Zwraca uwagę, że Imagis dzięki zakupowi w 2010 r. spółki Smart Elektronik, tak jak inni wiodący światowi gracz rynku GPS połączył kompetencje dostawy map cyfrowych i urządzeń nawigacyjnych. – W zeszłym roku przejęliśmy też GPS Konsorcjum, co wzmocniło naszą pozycję na rynku urządzeń mobilnych, które teraz są wyposażane w nasze mapy cyfrowe – stwierdza prezes. Przypomina, że Imagis od końca 2012 r. jest partnerem Google na Polskę.
W I kwartale 2013 r. Imagis miał prawie 392 mln zł przychodów (54,9 mln zł rok wcześniej) i 3,47 mln zł zysku netto (0,93 mln zł).
Niewęgłowski zapowiada, że Imagis zamierza dalej rosnąć poprzez przejęcia. – Chcemy wykorzystać fakt, że jesteśmy notowani na rynku publicznym – oświadcza. Zdradza, że spółka już prowadzi rozmowy o kolejnych zakupach. – Liczę, że jeszcze w tym roku uda nam się pochwalić osiągnięciami na tym polu – mówi. Nie rozwija tematu.