Telekomunikacja: Orange buduje własną sieć prywatnych hot-spotów

Najpierw – w czerwcu – we Francji i na wyspie Reunion, a teraz także w Polsce grupa Orange, właściciel Orange Polska, wprowadza rozwiązanie pozwalające użytkownikom stacjonarnego Internetu dzielić się dostępem i w zamian korzystać z sieci publiczno-prywatnych hot-spotów.

Aktualizacja: 08.02.2017 11:49 Publikacja: 20.08.2013 06:00

Orange Polska, z 2,3 mln abonentów, jest największym graczem na rynku Internetu pod względem liczby klientów stacjonarnej usługi. Przegrywa w nich batalię głównie z sieciami telewizji kablowych i operatorami alternatywnymi, a tam, gdzie kabel nie sięga – z mobilnymi.

Konkurencja nie maleje, ale rośnie. Wczoraj wielkopolska sieć telewizji kablowej Inea podała, że dołącza do swojej oferty subsydiowane tablety.

W mniejszych miejscowościach rośnie telekomom też konkurencja lokalnych władz. Za zgodą Urzędu Komunikacji Elektronicznej w miasteczkach w różnych rejonach Polski powstają sieci punktów z bezpłatnym dostępem do Internetu. Może nie tym najszybszym, bo np. w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) w 24 powstających hot-spotach maksymalna prędkość darmowej usługi to 512 Kb/s, ale jednak.

Wszystko to sprawia, że Grupa TP szuka coraz to nowych sposobów, aby nie dać konsumentom pretekstu do rezygnacji z usług.

Najnowsza usługa Orange pozwalająca abonentom Internetu tworzyć hot-spoty i dzielić się z innymi użytkownikami zasobami – Fun-Spot – ma trafić do oferty 22 sierpnia. Wojciech Jabczyński, rzecznik spółki, potwierdził, że operator ma taki plan, ale do dat i szczegółów nie chciał się odnieść. Zapowiedział, że początkowo dostępna będzie w Warszawie, a potem w całym kraju. Dziś telekom poda szczegóły.

Internetem dzielić będą mogły się osoby posiadające odpowiedni model Liveboksa, czyli domowego routera, sprzedawanego przez operatora.

Analogiczną sieć hot-spotów udostępnia klientom w Polsce od lutego 2012 r. Netia, największy konkurent Grupy TP na rynku stacjonarnym. Robi to we współpracy z międzynarodową siecią FON. Zasada jest podobna do tej, jaką stosować będzie teraz TP: routery abonentów Internetu Netii z automatu sieją sygnał, który udostępniany jest innym użytkownikom (funkcję można wyłączyć). W zamian abonenci Netii mają darmowy dostęp do sieci kilkunastu milionów hot-spotów FON. Natomiast płacą osoby „z zewnątrz", niebędące abonentem żadnego z operatorów partnerskich FON. Ten dzieli się z operatorem w kraju, w którym klient się zalogował.

Netia nie zdradza, ilu jej użytkowników korzysta z takich hot-spotów. Według operatora usługa ma charakter niszowy.

Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją
Technologie
11 bit studios otwiera nowy rozdział
Technologie
Orange Polska sprzeda Orange Energia fińskiemu Fortum
Technologie
Ciekawe wieści z 11 bit studios. Są konkrety w sprawie nowej gry