Krakowska spółka, oferująca rozwiązania teleinformatyczne dla call i contact center oraz realizująca projekty z obszaru technologii inteligentnego budynku, srodze rozczarowała akcjonariuszy wynikami za pierwsze sześć miesięcy tego roku. W tym okresie przychody skonsolidowane wzrosło co prawda do 13,6 mln zł z 12,63 mln zł ale nie przełożyło się to na poprawę zysku brutto na sprzedaży, który spadł do 2,53 mln zł z 2,68 mln zł. Kolejne pozycje rachunku wyników prezentowały się jeszcze słabiej. Spółka wykazała 0,23 mln zł straty operacyjnej (rok wcześniej zarobek wynosił 0,4 mln zł) i 0,38 mln zł straty netto (0,37 mln zł na plusie).

Zarząd Unimy 2000 tłumaczy rozczarowujące wyniki rosnącą konkurencją na rynku usług teleinformatycznych. W konsekwencji ciężar działalności spółki przesunął się w stronę niskomarżowych kontraktów teletechnicznych. Część klientów renegocjowała również umowy serwisowe z giełdową spółką. Negatywnie na rentowność spółki wpływały też rosnące koszty sprzedaży oraz „koszty pozyskania kapitału zewnętrznego". Unima 2000 ponosiła też spore wydatki związane z poszerzaniem kompetencji w zakresie nowych rozwiązań rynkowych, w tym szkolenia pracowników. „ Pomimo pewnych, niekorzystnych czynników, wszystkie projekty wykonywane przez spółki grupy udało się z sukcesem zakończyć, a niektóre z tych projektów można śmiało potraktować jako kluczowe, czy tez referencyjne w odniesieniu do całego rynku IT" – pisze na swoje usprawiedliwienie zarząd krakowskiej spółki. Sygnalizuje, że w oparciu o zrealizowane i aktualnie prowadzone projekty „pozytywnie postrzega realizację przychodów oraz wyników finansowych grupy w kolejnych kwartałach 2013 roku".

Inwestorzy najwyraźniej z dużą ostrożnością podeszli do tych deklaracji. W piątek po południu papiery Unimy 2000 spadały o 7,5 proc. do 2,58 zł. Przełamały zatem dołek z lutego 2009 r. (2,66 zł) i były najtańsze od debiutu we wrześniu 2006 r. Kapitalizacja teleinformatycznej spółki skurczyła się do 7 mln zł. Na debiucie była trzy razy większa.

W 2012 r. Unima 2000 miała ponad 25 mln zł przychodów i przeszło 0,7 mln zł zysku netto. Firma podzieliła się zarobkami z właścicielami. Otrzymali (dywidenda została wypłacona 20 sierpnia) łącznie 0,68 mln zł czyli po 0,25 zł na akcję.