Wzięliśmy pod lupę kilkunastu producentów gier notowanych na warszawskim parkiecie. W tym roku ich kursy kontynuują świetną passę. Wzrosły średnio o ponad 43 proc., a więc o prawie 30 pkt proc. wygrywają z WIG, a 33 pkt proc. z NCIndex. Zapytaliśmy zarządy o to, jakie są plany ich firm na najbliższe miesiące oraz czym sami lubią się zajmować w wolnym czasie.
Weterani z rynku głównego
Niekwestionowanym królem branży jest wart ponad 7 mld zł CD Projekt. Nadal odcina kupony od wiedźmińskiej serii, ale jednocześnie pracuje nad karcianym „Gwintem" i dużym „Cyberpunkiem 2077". Tego pierwszego można się spodziewać jeszcze w tym roku, ale drugiego – zdaniem analityków – dopiero w 2019 r. Sama spółka na temat terminu premiery milczy jak zaklęta. Prezesem spółki jest Adam Kiciński, a szefem studia deweloperskiego CD Projekt RED Adam Badowski. Jakie są jego ulubione gry?
– Ten rok to dla mnie przede wszystkim premiera „Red Dead Redemption 2", od dawna czekałem na tę grę i w końcu jest na horyzoncie! – mówi. Przyznaje zarazem, że jeśli chodzi o ulubione gry, to takie pytanie jest dla niego twardym orzechem do zgryzienia, dlatego że w głowie momentalnie pojawia mu się kilkanaście propozycji i ciężko coś wybrać. – Cały czas pojawiają się też nowe. Obecnie mój typ to „The Legend of Zelda: Breath of the Wild". Ta gra to prawdziwy list miłosny od Nintendo do fanów Zeldy, ma wszystkie cechy fantastycznej przygody. Kolejna pozycja będąca wysoko w moim prywatnym rankingu to „Final Fantasy 7", gra bardzo już w tej chwili stara, ale absolutnie kultowa – mówi Badowski. Dodaje, że gra ta nadal zachwyca go swoim rozmachem, designem, mechaniką rozgrywki i opowiedzianą fabułą. Przedstawiciel CD Projektu ma też inne pasje. – Na nowo odkrywam sztuki wizualne: mniej czasu poświęcam sztuce użytkowej, a zamiast tego częściej można mnie spotkać w muzeach i galeriach. Moją główną pasją jest niezmiennie praca. Tworzenie gier to złożony proces, codziennie podejmujemy decyzje, o których do końca nie możemy stwierdzić, czy wrócą do nas po kilku miesiącach w formie innego problemu do rozwiązania. To trochę jak wybory i konsekwencje w „Wiedźminie" – mówi. Drugim znaczącym podmiotem na rynku głównym jest CI Games, którego kapitalizacja sięga 450 mln zł. Grupa 25 kwietnia wypuści swoją największą i najbardziej ambitną grę w historii, czyli „Snipera 3".