2,39 mld zł przychodów, 929,5 mln zł EBITDA, 457,2 mln zł zysku operacyjnego i 279,4 mln zł zysku netto zanotowała Grupa Cyfrowy Polsat w I kwartale 2017 roku. Oznacza to odpowiednio wzrost o 1, proc. 9,8 proc., 8,1 proc. i 59,2 proc. w porównaniu z wynikami grupy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza w I kw. 2016 roku.
Dane te nie są w pełni porównywalne rok do roku ponieważ struktura grupy zmieniała się: dopiero 29 lutego ub.r. grupa przejęła spółkę Midas wraz z firmami zależnymi (wcześniej Midas był sporym źródłem przychodów), a we wrześniu ub.r. firmę IT Polpager budującą sieci telekomunikacyjnych, która w tym roku połączyła się z Polkomtelem.
Gdyby porównywać „jabłka z jabłkami" – wskazuje zestawienie przygotowane przez zarząd – okazałoby się, że przychody grupy urosły rok do roku o blisko 5 proc., ale EBITDA rosłaby nieco wolniej bo o 7,6 proc..
Tak, czy inaczej opublikowane dane za pierwsze trzy miesiące tego roku są lepsze niż prognozowali analitycy. Według średniej prognoz zebranych przez PAP, są odpowiednio o 2,1 proc., 6 proc., 18,7 proc. i 53,9 proc. lepsze od średniej założeń biur maklerskich.
Jak pokazuje analiza danych przedstawionych dziś przez grupę wzrost przychodów zawdzięcza ona lepszym wynikom platformy satelitarnej i stacji Polsatu, które mimo lekkiego spadku oglądalności notuje wyższe wzrosty przychodów z reklamy niż cały rynek, w tym roku drepczący w miejscu.