Ma się ona odbyć 25 marca. Mediatel to ostatnia publiczna firma należąca do grupy Hawe kontrolowanej niegdyś przez Marka Falentę (zamieszanego w tzw. aferę podsłuchową). Do Mediatelu należy światłowodowa spółka Hawe Telekom w restrukturyzacji. Jej największym wierzycielem jest Agencja Rozwoju Przemysłu (ponad 80 mln zł). – Z uwagi na potencjalny wpływ przedmiotowej licytacji na sytuację ARP, jako wierzyciela Hawe, nie możemy na obecnym etapie udzielać informacji w tej sprawie – odpowiedział nam Miłosz Marczuk, rzecznik ARP.
W komorniczym ogłoszeniu podano, że tzw. kwota szacowana za akcje to 76,4 mln zł. Licytacja zacznie się od trzech czwartych tej sumy, czyli od 57,4 mln zł. Jeśli pierwsze rozdanie się nie powiedzie, będzie drugie.
Guzik nie ujawnia, na czyją rzecz przeprowadzana jest licytacja.
Przejęciem Hawe Telekom zainteresowane były Netia i Exatel. Karol Wieczorek, rzecznik Netii, poinformował nas jednak, że telekom ten nie jest zainteresowany Mediatelem. Exatel wypowiada się na ten temat oględnie. – Rozwój naszej firmy może się odbywać na wiele sposobów. Każdą dostępną opcję analizujemy głównie pod kątem biznesowym, ale nie zapominamy też o kwestiach bezpieczeństwa kraju. Jednak żadnych szczegółów na tym etapie podawać nie będziemy – mówi Piotr Mierzwiński, rzecznik Exatelu.
Paweł Paluchowski, prezes Hawe, Mediatelu i Hawe Telekom, z którym rozmawialiśmy o planowanej licytacji, uważa, że sprzedaż akcji Mediatelu jest trudna ze względu na to, iż Hawe Telekom jest w wykazie spółek podlegających ochronie państwa wprowadzonym ustawą o kontroli niektórych inwestycji. Ustawa przewiduje, że potencjalny nabywca spółki z listy, a także spółki matki, musi zawiadomić o planach wobec niej ministra właściwego ds. gospodarki, a ten po konsultacji z komitetem złożonym z przedstawicieli ministerstw i instytucji krajowych może zawetować transakcję lub uniemożliwić wykonywanie głosów z akcji, jeśli będzie tego wymagał interes kraju.