Z przeglądu najnowszych rekomendacji biur maklerskich wynika, że na warszawskiej giełdzie nie brakuje atrakcyjnie wycenianych małych spółek z potencjałem do wzrostu notowań. Na które z nich warto zwrócić uwagę?
Marazm, który utrzymuje się na polskim rynku w ostatnich tygodniach, nie koresponduje z tym, co dzieje się za naszą zachodnią granicą i tym bardziej za oceanem. Sytuacja może się wkrótce rozjaśnić.
Po dużym wtorkowym odbiciu w górę w Azji niektórzy liczyli również na zwyżki w Europie. Objęły one około połowy giełd, ale nie warszawską. Ta znalazła się na końcu listy, nie tylko europejskiej.
Główne krajowe indeksy w tym roku idą na szczyty niemal w jednym szeregu. W USA czy w Niemczech zaś za zwyżkami benchmarków stoją niemal wyłącznie firmy o największej kapitalizacji. Te mniejsze mogą zyskać m.in. w przypadku obniżek stóp procentowych.
W tym roku firmy reprezentujące giełdowych maluchów mają duże wzięcie inwestorów, którzy znów pokładają w nich duże nadzieje. Które najmocniej na tym skorzystały i jakie są ich dalsze perspektywy?
Indeks sWIG80 sprawił niemałego psikusa giełdowym niedźwiedziom, w ciągu nieco ponad pół roku przeskakując od dna bessy do poziomu coraz bliższego historycznemu maksimum. Robimy przegląd sytuacji technicznej, wycen oraz fundamentów makroekonomicznych.
Bardzo dobra, poniedziałkowa sesja rozbudziła apetyty inwestorów giełdowych na dalsze wzrosty. Tymczasem dzisiejsze notowania, zamiast od wzrostów, rozpoczęły się na poziomach zbliżonych do zamknięć z poprzedniego dnia