Możliwa emisja akcji w Polwaksie

Chemiczna spółka z rynku chce wziąć nawet 30 mln zł. Zarząd liczy na pozyskanie inwestora branżowego, ale nie wyklucza też innych scenariuszy.

Publikacja: 15.09.2018 10:24

Dominik Tomczyk, prezes i główny akcjonariusz Polwaksu.

Dominik Tomczyk, prezes i główny akcjonariusz Polwaksu.

Foto: materiały prasowe

Informacja o podjęciu przez zarząd Polwaksu uchwały o zamiarze emisji akcji zaskoczyła rynek. W piątek notowania producenta parafin i zniczy spadały nawet o 12 proc., do 6,76 zł. Okazuje się, że sytuacja na rynku parafin jest na tyle niekorzystna, że bez dodatkowych środków spółka w przyszłym roku może mieć problem z finansowaniem bieżącej działalności.

Różne scenariusze

Foto: GG Parkiet

– Samo podjęcie uchwały nie przesądza jeszcze, że emisja akcji zostanie przeprowadzona. Zarząd podjął decyzję, że taki scenariusz chce realizować w pierwszej kolejności, co nie wyklucza pozyskania pieniędzy innymi drogami – zaznacza w rozmowie z „Parkietem" Dominik Tomczyk, prezes i akcjonariusz Polwaksu. W grę wchodzi podwyższenie kapitału spółki nawet o 44 proc., ale na to musi się zgodzić walne zgromadzenie. Emisja akcji, z której zarząd chce pozyskać do 30 mln zł, ma zostać przeprowadzona z wyłączeniem prawa poboru w drodze subskrypcji prywatnej, przy czym oferty objęcia akcji będą kierowane także do wybranych obecnych akcjonariuszy. – Spotykamy się z różnego rodzaju inwestorami w tej sprawie. Nie ukrywam, że liczymy na pozyskanie inwestora branżowego. Do końca roku chcemy zamknąć temat ewentualnej emisji akcji – dodaje Tomczyk.

Spółka jest w trakcie realizacji swojej kluczowej inwestycji – budowy instalacji do produkcji specjalistycznych parafin za niemal 160 mln zł. To kwota dwa razy wyższa niż sięga obecnie wartość rynkowa całego Polwaksu. Zarząd przekonuje, że wartość kontraktu z generalnym wykonawcą inwestycji nie zmienia się. Obecnie trwa montaż kluczowych urządzeń nowej instalacji.

– Generalny wykonawca Orlen Projekt ma duże doświadczenie w tym zakresie, zakładamy więc, że rozruch nie przyniesie żadnych problemów. Instalacja powinna więc działać z pełną mocą już w 2020 r. – zapewnia Tomczyk. Nie martwi się też o sprzedaż produktów końcowych, bo zapotrzebowanie na parafiny specjalistyczne jest duże. Spółka zastanawia się natomiast, jak zagospodarować produkty uboczne. – Wciąż pracujemy nad najbardziej efektywnym wykorzystaniem nowej instalacji – podkreśla prezes Polwaksu.

Kiepska koniunktura

W tym roku spółka boryka się ze spadającymi marżami. – Trudna sytuacja na rynku parafin sprawia, że w 2019 r. bez dodatkowego finansowania trudno nam będzie utrzymać działalność operacyjną na obecnym poziomie. Pierwszy kwartał był dla producentów parafin fatalny, drugi już całkiem niezły, ale musimy się liczyć z tym, że kolejne kwartały mogą przynieść znów spadki marż na naszych produktach – zastrzega Tomczyk. Krystian Brymora, analityk DM BDM zwraca uwagę, że informacja o emisji akcji pojawia się tuż przed szczytem biznesu zniczowego. – To może świadczyć o wyraźnie słabszych perspektywach wynikowych tego okresu – twierdzi analityk.

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu