Spółka Medinice skupiająca się na komercjalizacji technologii kardiologicznych, otrzymała 20 mln zł bezzwrotnej dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu BRIdge Alfa. Pieniądze będą wykorzystane w zakresie tworzonego w ramach Grupy Medinice funduszu MediAlfa, który będzie wspierał projekty badawczo-rozwojowe z obszaru med-tech.
- Tworzymy działalność funduszu zalążkowego, tzw. seed fund, który będzie inwestował 1-3 mln zł w pojedyncze przedsięwzięcia, obejmując w nich do 49 proc. udziałów. Wsparcie z NCBiR w postaci 20 mln zł oraz nasz wkład własny 5 mln zł sprawiają, że zakładamy zainwestowanie łącznie 25 mln zł w kilkanaście projektów w okresie do trzech lat – mówi Sanjeev Choudhary, prezes Medinice.
Łącznie Medinice pozyskała już ponad 30 mln zł dotacji, z czego projekty zakończone i rozliczone miały wartość ponad 2 mln zł, a największym obecnie realizowanym projektem – poza funduszem MediAlfa – jest utworzenie Centrum Badawczo-Rozwojowego nowych technologii w dziedzinie elektrofizjologii i kardiochirurgii w Rzeszowie (8,1 mln zł dofinansowania przy 10,2 mln zł kosztów kwalifikowanych).
Medinice w ramach uruchamianego funduszu MediAlfa zamierza inwestować w projekty technologii medycznych na wstępnym etapie rozwoju – od pomysłu i koncepcji do wyjścia z fazy laboratoryjnej. - Realizacja inwestycji ze wsparciem NCBiR powinna uzupełnić rozwijane przez Medinice projekty kardiologiczne i kardiochirurgiczne. Posiadamy 12 technologii, z czego dotychczas skupialiśmy się na trzech, a związana z nimi pierwsza transakcja wyjścia powinna nastąpić już w 2018 roku - mówi prezes.
Niemal gotowym do sprzedaży produktem jest innowacyjna opaska uciskowa PacePress, która zwiększa komfort pacjentów np. po wszczepieniu rozrusznika serca i poprzez właściwy ucisk zapobiega powikłaniom po takim zabiegu. Dwa kolejne produkty są dużo bardziej zaawansowane technologicznie i służą do leczenia arytmii, a zainteresowanie nimi już wyraziły duże globalne koncerny medyczne. Elektroda Minimax służy do ablacji przezskórnej i jako pierwsza na świecie jednocześnie pełni funkcję diagnostyczną i leczniczą. Nie ma więc potrzeby używania dwóch elektrod i dwukrotnego wprowadzania narzędzia do serca przez tętnicę udową. Ponieważ jednocześnie została wyeliminowana konieczność stosowania RTG, nie tylko ułatwia to przeprowadzanie zabiegów, ale również otwiera możliwość pomocy np. kobietom w ciąży. Z kolei krioaplikator służy do małoinwazyjnej ablacji kardiochirurgicznej, która w pełni usuwa problem arytmii u pacjenta. Produkt ten jest tańszy w użytkowaniu oraz pozwala na szybsze przeprowadzenie zabiegu dzięki nawet o 100 stopni Celsjusza niższej temperaturze aplikatora niż obecnie stosowana technologia. Oba produkty cechują się większą efektywnością, lepszym bezpieczeństwem i większą łatwością stosowania niż obecnie wykorzystywane narzędzia.