Wyniki Gino Rossi lepsze i gorsze

Obuwniczo-odzieżowa grupa Gino Rossi w drugim kwartale wypracowała niższy zysk operacyjny niż spodziewali się analitycy, ale na poziomie netto idealnie wstrzelili się z prognozami. Czy zarząd podtrzymuje prognozę?

Aktualizacja: 06.02.2017 19:49 Publikacja: 01.09.2015 08:00

Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi

Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

W II kwartale 2015 r. Gino Rossi miało 2,9 mln zł skonsolidowanego zysku netto, o 31 proc. więcej niż rok temu i dokładnie tyle, ile prognozowali analitycy. Jednak na poziomie operacyjnym i EBITDA wyniki pogorszyły się odpowiednio o 14 proc. i 16 proc.,  do 5 mln zł i 6,6 mln zł. To rezultaty gorsze odpowiednio o 12 proc. i 8 proc. od średniej prognoz analityków. Przychody, zgodnie z raportami miesięcznymi, zmalały o 0,3 proc., do 70,3 mln zł.

W całym I półroczu Gino Rossi zanotowało 17-proc. spadek skonsolidowanego zysku netto, do 2 mln zł, oraz 21-proc. spadek zysku operacyjnego, do 6 mln zł. Przychody ze sprzedaży wzrosły o ponad 9 proc., do 136,5 mln zł, a po korekcie o wartość sprzedaży komponentów przychody wyniosły 125,3 mln zł (+ 11 proc.). To zdaniem zarządu zgodne z prognozą na 2015 rok.

Sprzedaż rośnie jak powierzchnia

- Wzrost sprzedaży w obu markach (Gino Rossi i Simple CP) jest na poziomie zbliżonym do wzrostu powierzchni handlowej. W pierwszym półroczu średnia powierzchnia handlowa sieci salonów obuwia Gino Rossi wzrosła o 10 proc., a w sieci odzieży damskiej Simple o 13 proc. W pierwszym półroczu sprzedaż raportowana w poszczególnych miesiącach była realizowana w wymagającym otoczeniu rynkowym. Dlatego na szczególne wyróżnienie zasługuje dwucyfrowa dynamika sprzedaży detalicznej Simple CP - bardzo dobre wyniki zanotowaliśmy w styczniu (+26 proc.), marcu (+40 proc.) i maju (+17 proc.). W tym roku, wcześniej niż w zeszłym, wprowadziliśmy do sklepów kolekcję wiosna-lato Simple, co pozytywnie wpłynęło na generowane wzrosty sprzedaży w początkowej części sezonu np. marcu - wskazuje Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi.

W segmencie obuwia wzrost sprzedaży detalicznej w pierwszym półroczu był mniejszy niż w segmencie odzieży. - Jednak należy pamiętać, że w pierwszym półroczu ubiegłego roku mieliśmy wysoka bazę, ponieważ sprzedaż miesięczna Gino Rossi była bardzo wysoka – od lutego do czerwca 2014 dynamika wzrostu sprzedaży przekraczała 30 proc. w ujęciu rok do roku. Zgodnie z przyjętą strategią grupy, w przypadku marki Gino Rossi przykładamy szczególną uwagę do podnoszenia marży brutto na sprzedaży, aby w przeciągu dwóch najbliższych lat podnieść ją o około 5-6 punktów procentowych - dodaje.

Natomiast w spółce Simple CP, gdzie marża jest już bliska docelowej, duży nacisk zostanie położony na wzrost skali działalności.  Zdaniem prezesa w Polsce jest możliwość otwarcia jeszcze około 20 salonów Simple CP.

Prognoza podtrzymana

- Po wynikach za pierwsze półrocze, które były realizowane w trudnym otoczeniu i pod wyjątkową presją na marże, wykonanie prognozy na cały rok jest na poziomie, który daje podstawy do jej potrzymania. Zwracam uwagę, że druga połowa roku jest zwykle lepsza pod względem wyników od pierwszej. Kluczowymi miesiącami dla realizacji prognozy będą miesiące wrzesień i październik dla marki Gino Rossi oraz dodatkowo dla marki Simple CP miesiąc grudzień. Na podstawie informacji o bardzo dobrym przyjęciu kolekcji jesień-zima w obu markach, pozytywnie oceniamy perspektywę wzrostu wyników sprzedaży i rentowności w drugim półroczu tego roku  - wskazuje Malicki. Prognoza zarządu zakłada, że w tym roku grupa wypracuje 290 mln zł przychodów i 27 mln zł zysku EBITDA, co w porównaniu z wynikami z 2014 r. oznaczałoby wzrost odpowiednio o 9,5 proc. i 29 proc.

Poprawa zarządzania kapitałem

Zdaniem kierownictwa nie należy obawiać się o poziom zapasów grupy. - Zgodnie z założeniami nie zwiększaliśmy poziomu zapasu w stosunku do końca roku 2014. Jednocześnie należy podkreślić, że jako producent w połowie danego roku mamy już w magazynie znaczącą część gotowych produktów z kolekcji jesień-zima oraz materiały do dalszej produkcji. Kontrola poziomu zapasów była dla nas priorytetem, co udało się osiągnąć dzięki umiejętnie przeprowadzonej polityce zarządzania towarem w obu markach. Dodatkowo zdecydowaliśmy się na wkomponowanie części zapasu klasycznej, zeszłorocznej kolekcji do kolekcji jesień-zima 2015 oraz konsekwentnie na częściowe ograniczenie skali produkcji realizowanej w kooperacji, przy utrzymaniu pełnego obłożenia własnych mocy. W rezultacie ograniczyliśmy zobowiązania wobec kontrahentów i dostawców. Zrealizowana poprawa w aspekcie przepływów pieniężnych w II kwartale, wynikająca z wdrożenia przyjętej polityki optymalizacji cash flow firmy oraz ograniczenia stanu zapasu, pozwoliły na spłatę większej części zobowiązań. Aktualnie stan zobowiązań spółki jest zbliżony do stanu z czerwca ubiegłego roku, przy większej skali działalności - wyjaśnia prezes.

W planach na ten rok słupska firma ma rozwój detalicznej sieci sprzedaży Grupy Gino Rossi w sumie o ok. 2000 metrów kwadratowych, razem w sklepach obu marek. - Salony Simple CP będą powstawały przede wszystkim w Polsce, ponieważ potencjał dla rozwoju tej marki w kraju jest jeszcze duży. Bardzo dobre wyniki sprzedaży Gino Rossi notujemy w Czechach, zgodnie z założeniami rozwija się także sprzedaż w krajach bałtyckich i na Słowacji. Dobrze rozwija się także sprzedaż w kanale internetowym. W 2015 roku planujemy zwiększyć sprzedaż w internetowym kanale dystrybucji o 40-50 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Poziom sprzedaży po pierwszym półroczu tego roku pokazuje, że możemy przekroczyć ten plan - dodaje Malicki.

Koszty finansowe zmaleją

Zwraca także uwagę na zakończenie w pierwszym półroczu restrukturyzacji finansowania Grupy Gino Rossi. - Zgodnie z zapowiedziami zamieniliśmy droższe finansowanie obligacjami na tańsze kredyty bankowe. Uzyskaliśmy w bankach korzystne warunki kredytowe, które pozwoliły nam refinansować zadłużenie w obligacjach. Efektem takiej zamiany będą znacznie niższe koszty finansowe Grupy, które przełożą się na wyższą zyskowność już od III kwartału 2015 r. - zaznacza. Pod koniec II kwartału firma zrefinansowała tańszym kredytem bankowym obligacje warte łącznie 43 mln zł - serii A (20 mln zł), B (15 mln zł) i E (8 mln zł). Zdaniem zarządu możliwa do osiągnięcia skala oszczędności to około 4,5 mln zł w stosunku do budżetu na 2015 r., który przygotowano w IV kwartale 2014 r.

Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym
Handel i konsumpcja
Dino rekordowo drogie. Wycena odkleiła się od fundamentów?
Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan