USA: więcej miliardów na stymulację

Świętując rocznicę wprowadzenia pakietu ratunkowego, Biały Dom zapowiedział zwiększenie wydatków w obecnym roku

Publikacja: 18.02.2010 09:04

Prezydent Barack Obama utrzymuje, że gdyby nie pakiet ratunkowy, w gospodarce doszłoby do katastrofy

Prezydent Barack Obama utrzymuje, że gdyby nie pakiet ratunkowy, w gospodarce doszłoby do katastrofy

Foto: Flickr, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Wart 787 miliardów dolarów pakiet bodźców gospodarczych wprowadzony przez prezydenta Baracka Obamę zapobiegł nowemu Wielkiemu Kryzysowi, tworząc lub pozwalając na zachowanie dwóch milionów miejsc pracy – czytamy w wydanym wczoraj raporcie podpisanym przez wiceprezydenta Joe Bidena. W dokumencie zauważono też, że prawie 20 milionów Amerykanów zyskało na nowych zasadach przyznawania zasiłków dla bezrobotnych, a ponad 95 proc. rodzin zapłaciło niższe podatki.

- Nasza praca jest jeszcze daleko od zakończenia, ale pakiet stymulujący uratował Amerykanów przed najgorszym - zaznaczył na konferencji prasowej prezydent Barack Obama. – Po roku to w dużej mierze dzięki pakietowi ratunkowemu drugi Wielki Kryzys nie jest już możliwy – dodał i zaznaczył, że jego administracji zrobi, „wszystko co w naszej mocy”, by doprowadzić do polepszenia stanu gospodarki. Z kolei Biden podkreślał wczoraj w porannym wywiadzie dla CBS, że pakiet został zrealizowany dopiero w połowie. W zeszłym roku na projekty związane z pakietem wydawano bowiem średnio 27 mld dol. miesięcznie. W tym roku kwota ta ma wzrosnąć do 32 mld dol. miesięcznie. O sukcesie programu mówili też wczoraj w różnych stanach przedstawiciele administracji Obamy.

Przeciwnicy pakietu stymulującego przypominają jednak, że podczas zeszłorocznej debaty nad największą w historii interwencją państwa w gospodarkę, przedstawiciele administracji prezydenta ostrzegali, iż w razie jego odrzucenia, USA grozi szybki wzrost bezrobocia. Program ratunkowy miał zaś stworzyć 3-4 miliony nowych etatów.

Szef republikanów w Izbie Reprezentantów przekonywał, że pełen samozadowolenia ton rządzących z programu stymulującego jest kompletnie oderwany od rzeczywistości. – Jest też tak samo wiarygodny jak wcześniejsze twierdzenia, że bezrobocie nie przekroczy ośmiu procent lub że nowe miejsca pracy powstaną natychmiast – mówił John Boehner. Mimo przyjęcia pakietu bezrobocie w Ameryce wzrosło bowiem z 8 proc. do 9,7 proc.

Wielu zwykłych Amerykanów również nie podziela optymistycznego spojrzenia Białego Domu na pakiet ratunkowy. Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie telewizji CBS i dziennika „New York Times” jedynie 6 procent Amerykanów wierzy, że dzięki programowi Obamy rzeczywiście powstały nowe miejsca pracy, a 48 proc. jest przeciwnego zdania. Z kolei z badania przeprowadzonego na zlecenie CNN wynika, że 21 proc. pytanych uważa, że niemal wszystkie pieniądze wydane w ramach pakietu zostały wyrzucone w błoto. 24 proc. sądzi, że zmarnowano większość, a 29 procent, że połowę. Tylko czterech na stu Amerykanów jest zaś przekonanych, iż wszystkie dolary przeznaczone na program wydano właściwie.

Prezydent Barack Obama przyznał wczoraj, że miliony Amerykanów wciąż są bez pracy i nie odczuwają skutków pakietu ratunkowego, ale podkreślał, że gdyby nie on, to doszłoby do katastrofy. Zaznaczył także, iż program jest transparentny, a sposób, w jaki wydano miliardy z programu każdy może sprawdzić w Internecie.

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd