Kulczyk Oil Ventures ma zgodę na emisję

Spółka zaoferuje inwestorom do 325 mln nowych akcji. Cena emisyjna papierów może być zbliżona do 1,2 zł

Publikacja: 14.04.2010 08:51

Jan Kulczyk, największy akcjonariusz KOV

Jan Kulczyk, największy akcjonariusz KOV

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny Kulczyk Oil Ventures, którego 46,1 proc. akcji należy (poprzez Kulczyk Investments) do znanego inwestora Jana Kulczyka. Spółka zarejestrowana w Calgary (Kanada) wyemituje do 325 mln akcji. Ile walorów, komu i kiedy zaoferuje KOV? – Do czasu publikacji prospektu nie możemy podać żadnych szczegółów na temat oferty. Dokument chcemy przedstawić jutro – mówi Jakub Korczak, pełnomocnik zarządu KOV.

[srodtytul]Spółka chce pozyskać około 100 mln euro [/srodtytul]

Oprócz papierów nowej emisji spółka wprowadzi do obrotu prawie 200,5 mln walorów już zarejestrowanych. Dokona też konwersji części długu na akcje. Chodzi o 20 mln dolarów (57,2 mln zł) pożyczki udzielonej przez Kulczyk Investments. Zamiana na akcje będzie dokonana po cenie emisyjnej. Do objęcia w ten sposób jest do 25 mln walorów KOV.

Cena emisyjna będzie ustalona po zakończeniu budowania księgi popytu. KOV zaoferuje walory inwestorom polskim oraz międzynarodowym. Pod koniec 2009 r. Norman Holton, wiceprezes KOV, mówił „Parkietowi”, że firma chce pozyskać od inwestorów około 100 mln euro (388 mln zł). To może oznaczać, że cena emisyjna wyniesie około 1,2 zł. Do zakupu akcji może skłaniać postawa głównego akcjonariusza. – Dotychczas zainwestowaliśmy w KOV 240 mln zł. Traktujemy tę spółkę jako inwestycję długofalową, ze wszelkimi tego konsekwencjami: uczestniczymy w publicznej emisji na takich samych warunkach jak rynek i nie zamierzamy sprzedawać akcji – mówi Dariusz Mioduski, członek rady dyrektorów KOV i prezes Kulczyk Investments.

[srodtytul]Dywersyfikacja poszukiwań[/srodtytul]

KOV szacuje swoje zasoby eksploatacyjne, czyli takie, które można wydobywać opłacalnie na skalę komercyjną na 3 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Znajdują się one na Ukrainie. W Brunei i Syrii firma dysponuje z kolei zasobami warunkowymi, czyli takimi, które na pewno są, ale nie wiadomo, czy można je opłacalnie eksploatować na skalę komercyjną. Jest ich 53 mln baryłek ekwiwalentu ropy. W obu krajach znajdują się też zasoby perspektywiczne szacowane na 95 mln baryłek.

Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę