Producenci oficjalnie nabrali wody w usta, ale przyznają, iż na rynku jest poważny problem ze stalą nierdzewną. – Huty ograniczały produkcję lub zupełnie ją wygaszały, spodziewając się długiego kryzysu. Tymczasem przestoje w przemyśle były bardzo krótkie i teraz wszędzie brakuje surowca – mówi jeden z producentów AGD.
Europa szuka stali
Problem już widać i na razie nie ma widoków na uspokojenie się sytuacji. – Po raz pierwszy mówimy o scenariuszu, w którym zakłady mogą wstrzymywać produkcję z powodu braku komponentów. Stal jest dla nas kluczowym elementem do produkcji urządzeń AGD – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – W scenariuszu niedoborów trzeba się liczyć ze wzrostem cen produktów, co dla konsumentów na pewno nie będzie dobrą informacją – dodaje.
– Tak jak wskazywaliśmy już przed kilkoma miesiącami, wyzwaniami dla producentów AGD w tym roku są ceny i dostępność stali oraz fracht komponentów i towarów z Dalekiego Wschodu – mówi Michał Rakowski, członek zarządu Grupy Amica ds. finansowych i personalnych. – Podejmujemy szereg inicjatyw, aby Grupa Amica znalazła się wśród najlepiej radzących sobie na tym polu firm z branży, zapewniając dostępność produktów konsumentom i realizując cele biznesowe – dodaje.
W Polsce działa 35 fabryk AGD, które zatrudniają około 31 tys. osób. Wraz z dostawcami i sektorami powiązanymi chodzi w sumie o zatrudnienie rzędu ok. 100 tys. osób. Ponad 90 proc. produkcji sprzętu AGD trafia na rynki eksportowe, największym odbiorcą sprzętu z Polski są Niemcy. Polska jest największym producentem AGD w Europie.
Problemy też u innych
Problem ze stalą nie dotyczy tylko producentów domowej elektroniki. – W przemyśle panuje po prostu hossa, w efekcie mamy wielkie zapotrzebowanie na stal, także nierdzewną. Tej w Polsce się nie produkuje, a huty w Europie mają bardzo dużo zamówień. Zarówno od firm wytwarzających np. AGD, ale także motoryzacyjnych – mówi Andrzej Michalski-Stępkowski, prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna.