Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.04.2017 12:31 Publikacja: 03.04.2017 12:31
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Ostatni tydzień marca na warszawskiej giełdzie upłynął pod znakiem dominacji niedźwiedzi. Indeksy WIG20, WIG, mWIG40 i sWIG80 zanotowały drugi spadkowy tydzień z rzędu i pozostają w układzie korekty trendu wzrostowego. Ważne wsparcia zostały naruszone, ale skala wyprzedaży, zwłaszcza w relacji do skali wcześniejszych zwyżek, wciąż pozostaje na akceptowalnym poziomie. Cieszy też fakt, że nadal podczas sesji kilkanaście spółek wyznacza co najmniej roczne szczyty notowań, a obroty towarzyszące spadkom są niższe od tych, które towarzyszyły falom wzrostowym. Zdaniem analityków przyczyn trwającego schłodzenia nastrojów należy szukać za oceanem. Chodzi mianowicie o fiasko reformy ubezpieczeniowej, którą chciał przeprowadzić nowy prezydent USA – Donald Trump. Rynki obawiają się, że skoro nie udało się przeforsować tego projektu, to problemy mogą pojawić się również przy innych prorynkowych reformach, które Trump zapowiadał podczas swojej kampanii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Szybciej, prościej, bardziej dynamicznie – tego dziś oczekują klienci od branży leasingowej. Chodzi o błyskawiczne decyzje, minimalne formalności i pełną integrację usług finansowych.
Rynki mają za sobą trudny koniec tygodnia, choć GPW wciąż pozostaje relatywnie silniejsza. Inwestorzy sami do końca nie wiedzą, co myśleć o amerykańskich cłach, a do tego coraz większe obawy budzi kondycja amerykańskich konsumentów.
Początek minionego tygodnia przyniósł nowe rekordy na GPW, ale puenta należała do niedźwiedzi. Swoje trzy grosze dorzucili też politycy, zarówno amerykańscy, jak i polscy.
Największa spółka z WIG20 to w tym roku solidny komponent indeksu dużych firm. Realizacja zysków jednak i jej nie omija.
Rynki mają za sobą trudny koniec tygodnia, choć GPW wciąż pozostaje relatywnie silniejsza. Inwestorzy sami do końca nie wiedzą, co myśleć o amerykańskich cłach, a do tego coraz większe obawy budzi kondycja amerykańskich konsumentów.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Warszawska giełda cały czas czeka na to, aż WIG osiągnie psychologiczny poziom 100 tys. pkt. W środę ta sztuka znów się nie udała. Co jeszcze działo się na rynku?
Strateg Barclays Venu Krishna obniżył swój cel dla S&P 500 na 2025 r. do 5900 z 6600 punktów. Oznacza to wzrost o zaledwie 0,3 proc. od punktu odniesienia na początku roku. Jego prognoza jest obecnie najniższą perspektywą na 2025 r.
Giełda chce pozostać atrakcyjną spółką dywidendową. Czy jej się to uda szczególnie mając na uwagę większe wydatki inwestycyjne? Zarząd wierzy, że jest to możliwe.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas