Marcin Materna

Regulacje a potrzeby klientów – co ważniejsze?

Obecna gospodarka to już jest sam w sobie skomplikowany system. To po co dodatkowo tworzyć za pieniądze podatników labirynt regulacji, którego pokonanie pochłania zasoby i środki, które mogłyby być lepiej wykorzystane?

PIT-em go!

Porcja statystyk z najnowszych danych dotyczących PIT za 2023 r. Widać w nich wyraźnie jak znacząco wzrosła liczba osób w II progu podatkowym. W 2022 r. najwyższą (pomijając daninę solidarnościową) stawkę płaciło prawie 750 tys. osób, podczas gdy rok później było to już 1,3 mln płatników.

Gdzie leży prawda?

Czy podatek bankowy w Polsce tak bardzo hamuje akcję kredytową, a banki nie finansują gospodarki?

Deficyt jak bumerang

Oto kompilacja ponadczasowych cytatów z poprzednich lat krytykujących bardzo wysoki – bo wtedy wynoszący aż 20–60 mld zł – deficyt budżetowy.

Niekończąca się opowieść

Od tematu składki zdrowotnej nie da się – niestety – uwolnić. Temat przypomina już trochę brazylijską telenowelę – mnóstwo dialogów, mało prawdziwej akcji.

Gdzie leży problem?

Inflacja, serwowana przez kolejne rządy za sprawą wysokiego deficytu budżetowego czy druku pieniądza, powoduje zazwyczaj wzrost dochodów i wynagrodzeń zarówno firm, jak i osób fizycznych.

Jeszcze większy nieład

Polski system podatkowy ewoluuje niestety w stronę kastowości przy biernej postawie polityków.

Piramida finansowa

Po wypowiedzi minister funduszy i polityki regionalnej, że polski system emerytalny przypomina piramidę finansową, na jej głowę wylała się fala krytyki.

Czyim największym problemem będą zmiany demograficzne?

Budżetu! Największym problemem zmian demograficznych będzie wzrastający poziom deficytu budżetowego (via wypłaty na emerytury i służbę zdrowia plus niższe dochody z podatków jako funkcji liczby pracowników).

Problem zamiatany pod dywan

Zmiany w zakresie wypłacania renty wdowiej to kolejny sposób na popsucie systemu emerytalnego, opartego na zasadzie „ile wpłacisz, tyle dostaniesz”, i dodatkowa zachęta, żeby jak najszybciej przechodzić na emeryturę.