- Biorąc pod uwagę niestabilną sytuację na rynkach, która ma niekorzystny wpływ m.in. na wyceny spółek, decyzje o wznowieniu procesów prywatyzacji zostały wstrzymane. W ocenie MSP ich wszczęcie w obecnym okresie obciążane jest ryzykiem nie zamknięcia transakcji i uzyskania ofert niesatysfakcjonujących – uzasadnia Maciej Wewiór. O tym, kiedy miałaby się rozpocząć kolejna próba rozmawiać nie chce.
Jak dowiedział się „Parkiet" resort nie przystąpił nawet do wyboru doradcy prywatyzacyjnego dla Azotów Tarnów, choć wcześniej zapowiadał, że państwowe pakiety ich akcji miałby być wystawione na sprzedaż po pierwszym tygodniu stycznia przyszłego roku.
Nie uda się też w najbliższym czasie rozpocząć prywatyzacji Ciechu, bo nie dopięto kwestii formalnoprawnych. - Procedura wyboru doradcy jest aktualnie prowadzona. W najbliższym czasie na stronie MSP opublikowane zostanie ogłoszenie o przetargu nieograniczonym na wybór doradcy prawnego w procesie sprzedaży akcji spółki – informuje Maciej Wewiór. Poprzedni przetarg został zakończony bez rozstrzygnięcia, choć konkretne oferty były już na stole.
Do rozpoczęcia prywatyzacji gotowe są tylko zakłady azotowe Puławy – MSP ma doradcę do tego procesu; to te same firmy, które wybrano jeszcze w pierwszym kwartale zeszłego roku.
Według analityków najbardziej prawdopodobny termin startu prywatyzacji to pierwsza połowa przyszłego roku.